Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Przyjaciele, bardzo dziękujemy za każdą złotówkę na leczenie tej kochanej sunieczki.
Miała bardzo małe szanse na przeżycie, ale walczyliśmy do końca i się udało.
Dziękujemy, że byliście z nami w tym ciężkim czasie.
Jesteście wspaniali, Dziękujemy.
Kochani,dostaliśmy pierwsze zdjęcia od tej biednej Suni z Kliniki.
Sunia jeszcze samodzielnie nie wstaje, ale widać już poprawę dzięki intensywnemu leczeniu polegającemu na leczeniu polem magnetycznym,pradami by spowodować stymulację mięśni,gimnastyka .
Do tego jest na silnych lekach i okazało się że ma jeszcze nicienie w krwi.
Leczenie będzie jeszcze bardzo dlugo trwało by zaczęła funkcjonować bez pomocy człowieka.
Dostaliśmy też video od Suni,ale nie udaje się nam by wgrać w aktualizację.
Osobom zainteresowanym z chęcią prześle mesengerem.
Proszę pisać na Messenger,Violetta Niederbockstruck.
Dziękujemy że jesteście z nami ..
Żyje, bo nie umarła. Ta piękna sunia jest bezwładna, wszystkie 4 łapki są zwiotczałe I bez czucia... Tylko jej oczy, błagają o ratunek.
Wspaniali ludzie znaleźli ja leżąca na parkingu przy lesie. Leżała bez ruchu i tylko główkę unosiła I nie wiedziała co się dzieje. Ale jej oczy będą nie zapomniane, nimi błagała o pomoc.
Z pomocą udało się nam włożyć jej bezwładna ciało do samochodu, by szybko pojechać do najbliższego lekarza czynnego w popołudniu w sobotę. Po pierwszych badaniach i pierwszej pomocy medycznej lekarz skierował nas do kliniki, bo stan bardzo ciężki i zagrażający jej życiu.
W klinice okazało się, że to zator chłonno-chrząstkowy polegający na tym, że kończyny są bez czucia. Woda w brzuchu i odparzenia, sama nie oddaje moczu i musi być cewnikowana, bo aż spuchła. Mnóstwo różnych badań i tomograf głowy musi być jeszcze zrobiony.
To jest walka o jej życie, ale jest nadzieja że po długim leczeniu w klinice, po długiej rehabilitacji wstanie na nóżki. Prosimy Was, Kochani, o pomoc, by ta kochana sunia mogła dostać pomoc w klinice i by uratować jej życie. Sami nie damy rady, liczymy na Was! Z góry serdecznie dziękujemy i trzymajmy kciuki za tą bezbronna sunieczkę.
Ładuję...