Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziś, 27.01 sunia była sterylizowana. Okazało się, ze BYŁA W CIĄŻY. OBUMARŁEJ!!! Jeszcze trochę a płody zaczełyby się rozkładać! Gdyby zostala tam, przy domu na wsi, umarlaby od sepsy!!!
Zdjęcie drastyczne nieco, ale zamieszczam na potwierdzenie moich słow
Miała nieprawdopodobne szczęście. Zmarła jej pani, a ona została sama na łańcuchu w prowizorycznym szałasie, czyli między ścianą komórki a opartymi o nią gratami.
Gdyby nie kuzynka zmarłej, która przyjechała sprawdzić stan opuszczonego domu i ku swojemu zaskoczeniu znalazła uwiązanego psa - zapewne nie przetrwałaby tych najgorszych mrozów, które były w weekend.
Puste miski, zafajdany koc i krótki łańcuch, który nie dawał szans na wyjście z tego szałasu, żeby chociaż załatwić się poza legowiskiem. Biegunka bardzo silna, nie wiadomo co pies jadł i co rzucali litościwi sąsiedzi...
W klinice okazało się na RTG, że sunia ma śrut. Czyżby ktoś próbował pozbyć się problemu, tylko nie trafił?
Jutro sunia opuszcza klinikę. W piątek będzie sterylizowana i idzie do hoteliku dla psów.
Już w tej chwili koszty dochodzą do 1000 zł, a to dopiero początek. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie.
Ładuję...