Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Cała rodzina została wyleczona, odrobaczona, odpchlona, zaszczepiona od chorób zakaźnych oraz wścieklizny a także zaczipowana i wykastrowana. Mama i wszystkie dzieciaki zamieszkały w nowych domach :)
Dziękujemy Wam za pomoc w ratowaniu psiaków :)
Kochani, bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie ich zabrać! Straszna sytuacja pod Teresinem. Potrzebujemy Waszej pomocy. W polu, około rok temu, wyrzucił ktoś szczenną sunię. Oszczeniła się biedna w polu. Przeżyło tylko jej jedno dziecko - też sunia. I tak mama z córką żyły w tym polu. Mamusia teraz znów zaszła w ciążę i urodziła 3 szczeniaczki.
Idą mrozy, trzeba je stamtąd jak najszybciej zabrać. Wszyscy są zapchlen, wszycy mają ogromne pękate brzuszki, stanowczo nie od jedzenia, więc to raczej robaki. Mama chodzi po posesjach i żebrze o jedzenie. Serce się kraja. W tej chwili do zabrania z pola jest mama z trzema szczeniaczkami z tego miotu i jej dziecko, sunia z poprzedniego miotu.
Udało się znaleźć miejsce u naszej wspaniałej Justyny, która niejednego zwierzaka nam zabezpieczyła, ale problem jest w tym, że nasza kasa świeci pustkami. Po prostu nie mamy pieniędzy. Wszystkim psiakom trzeba pobrać krew, odrobaczyć, odpchlić, zaszczepić, zachipować, obydwie sunie będą do sterylizacji. Potrzebne są podkłady i karma.
Kochani potrzebujemy około 3000 zł. A jeszcze nie wiadomo jaki jest stan zdrowia całej piątki. Błaagamy pomóżcie. Na samym wstępie potrzebujemy przynajniej 500 zł,na już, teraz, na jutro. Bez tego ich nie zabierzemy, bo nie mamy za co. Czy uda się nam od razu zebrać taką kwotę? Prosimy Was, innych chętych do pomocy nie ma, a to tylko kwestia czasu, gdy przyjdą mrozy. Te maluszki zamarzną, jak te z poprzedniego miotu!
Ładuję...