Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani,
Pragniemy wyrazić naszą ogromną wdzięczność za Wasze wsparcie naszej ostatniej zbiórki internetowej na rzecz bezdomnych zwierząt. Wasza hojność i zaangażowanie w naszą sprawę są niesamowicie cenne i pozwalają nam kontynuować naszą misję niesienia pomocy potrzebującym zwierzętom.
Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że udało nam się zebrać fundusze, które zostały już przeznaczone na utrzymanie i leczenie ponad 100 bezdomnych kundelków. Dzięki Waszym donacjom, te zwierzęta otrzymują nie tylko schronienie i odpowiednią opiekę weterynaryjną, ale także szansę na nowy, lepszy rozdział w ich życiu.
Wasza pomoc jest nieoceniona – każdy przekazany przez Was grosz przyczynia się do wielkich zmian w życiu tych małych istot. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, że zdecydowaliście się dołączyć do naszej społeczności i wspólnie działać na rzecz dobra.
Dziękujemy z całego serca za Wasze zaangażowanie i wsparcie. Razem możemy tworzyć zmiany, które mają realny wpływ na świat wokół nas.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Załoga Fundacji Dom dla Kundelka
Dziś dotarło do nas legowisko ortopedyczne :) Kira już je kocha! Z tego miejsca chcemy podziękować Panu Sebastianowi Bilskiemu, który kupił i przysłał to piękne tą kanapę dla naszej niuni :)
Kira jak widać, z dnia na dzień ma się coraz lepiej.
Przed nią jeszcze rehabilitacja ale wszystko powoli :)
Kira ma się bardzo dobrze :) Blizny pięknie się goją, a i ona czuje się już wystarczająco stabilnie by spacerować po całym domu :)
Przesyłamy psie lizaki od Kiruni :)
Smutek, żal, wściekłość na ludzi za ich obojętność i na cały ten cholerny świat, który wobec zwierząt jest wyjątkowo okrutny.
Wszyscy wiemy, że są ludzie i ludzie, tych drugich jest zdecydowanie mniej. 06.02.2023 r. auto uderzyło niewielką suczkę na autostradzie A2. To był smutny widok, gdy większość kierowców omijała ją, by przypadkiem nie ubrudzić lub nie uszkodzić auta. Co z tymi ludźmi jest nie tak? Gdzie ich uczucia wyższe, empatia, wrażliwość czy współczucie. W jakim kierunku zmierzamy?
Cierpiące, bezbronne stworzenie leży z połamanymi nóżkami na środku autostrady i czeka na pomoc. Każdy normalny człowiek powinien się zatrzymać i choćby poinformować o zdarzeniu służby autostrady. Na setki przejeżdżających samochodów zatrzymał się jeden. Dzięki jednemu normalnemu człowiekowi, sunia dziś jest już pod naszą opieką.
Diagnoza szczerze nami wstrząsnęła:
Obustronne złamanie Salter-Harris nasady dalszej kości udowej.
Wykonano osteosyntezę za pomocą gwoździ oraz śrub.
W lewym stawie kolanowym podłużne pęknięcie bloczka, które ustabilizowano za pomocą śruby ciągnącej.
W prawym stawie kolanowym wykonano stabilizację za pomocą trzech gwoździ Kirschnera oraz dodatkowo założono popręg
od strony bocznej, w celu neutralizacji działających sił.
Operowana była w Centrum “VetHous” w Rąbieniu przez dr. Owczarka. Obecnie sunia jest już w ciepłym domku tymczasowym pod stałą opieką troskliwej opiekunki i opiekuna.
Koszty zabiegu razem z hospitalizacją wyniosły 6739.00 PLN, FV w treści zbiórki. Sunia dziś czuje się już dobrze, wstaje już z legowiska i próbuje chodzić. Ciągle domaga się smyrania. Z dnia na dzień widać poprawę co nas niezmiernie cieszy. Na jej pyszczku nie widać już bólu, a raczej wdzięczność i radość co potwierdza nieśmiałym machaniem ogonka :) Ma ogromny apetyt, szczególnie gdy jest karmiona ręka opiekuna :) Kira, będzie musiała przejść intensywną rehabilitację. Nie wiemy, jakie to będą koszy, dlatego limit zbiórki ustawiliśmy na 10 000 zł.
Gdy wyzdrowieje, znajdziemy jej cudowny domek, obiecujemy.
Prosimy Was kochani o wsparcie, my mamy pod opieką ponad 100 zwierząt. w tym ponad połowa to schorowane staruszki. Od dwóch lat borykamy się z problemami finansowymi. Ze względu na Pandemię i wojnę na Ukrainie straciliśmy ponad 70% darczyńców. Jednak mimo problemów nie jesteśmy w stanie przejść obok wobec cierpienia niczemu niewinnej istoty.
Za każde, nawet najskromniejsze wsparcie będziemy w jej imieniu dozgonnie wdzięczni. Nie ukrywamy, że liczymy na Was, bo nasza Fundacja jest naprawdę “pod kreską”. Dziękujemy w imieniu suni i naszym.
Ładuję...