Nadia, wyrzucona na mróz psia babunia z chorym serduszkiem błaga o pomoc

Zbiórka zakończona
Wsparło 49 osób
1 350 zł (100%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 16 Stycznia 2024

Zakończenie: 2 Lutego 2024

Godzina: 20:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Maleństwo dreptało sobie powoli po chodniku. Wyraźnie zmęczona, łapka za łapką, z opuszczonym łepkiem i wzrokiem wbitym w ziemię. Tak szła żeby iść, do przodu, bez celu. Pewnie tamtej nocy, a może następnej w końcu położyłaby się w śniegu i zamarła, bo maleńkie chudziutkie ciałko nie miało się jak ogrzać. Nikt do końca nie wiem ile takich piesków traci życie zimą tylko dlatego, że nikt nie zwrócił na nie uwagi i im nie pomógł. Malusia Nadia miała jednak w tym wszystkim co ją spotkało dużo szczęścia, zobaczył ją dobry człowiek i jej pomógł, zabrał do domu, do ciepła i dał jeść. A potem poszukał pomocy dla suni, bo ogłaszanie nic nie dało, nikt Nadii nie szukał. I tak maleństwo trafiła do nas. Jest naprawdę bardzo wychudzona, ma nieustające biegunki, wszystko wskazuje na to, że ma jakiś problem z serduszkiem. I zdaniem weterynarz nie jest wysterylizowana. Chcemy ją wyleczyć i przygotować do adopcji, bo to kochana, wrażliwa, ale spokojna i milusia sunia. Na pewno będzie dla kogoś cudowną przyjaciółką.

Zanim jednak pomyślimy o szukaniu dla Nadii domku na zawsze musimy ją zabezpieczyć na pchły i kleszcze, odrobaczyć, zaszczepić, przebadać jej serduszko, zrobić badania krwi i wysterylizować. Obecnie to najgorszy finansowy moment w roku dla nas, naprawdę nie mamy ani grosza. Błagamy Was o pomoc w uzbieraniu funduszy dla Nadii, bez Was nie damy rady…

Pomogli

Ładuję...

Organizator
4 aktualne zbiórki
930 zakończonych zbiórek
Wsparło 49 osób
1 350 zł (100%)
Adopcje