Maleńka Kaja z ogromnym guzem

Zbiórka zakończona
Wsparły 43 osoby
2 620 zł (52,4%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 29 Lipca 2023

Zakończenie: 30 Października 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
30 Sierpnia 2023, 18:09
Błagamy to ostatnia chwila na pomoc

Zbiórka się kończy, a pieniędzy wciąż jest za mało. Kolejna niespłacona faktura nas zabije

Pokaż wszystkie aktualizacje

05 Sierpnia 2023, 22:24
KAJUSIA JUŻ PO OPERACJI

Kaja wyrwana z meliny i przyprowadzona na eutanazję będzie żyć!!!

Przez pierwszy tydzień trwała intensywna antybiotykoterapia, wzmacnianie i stabilizacja oraz suplementacja wycieńczonej suni.

Po wykonanej diagnostyce serca i echo okazało się, że wymaga również leczenia kardiologicznego.

W końcu lekarze podjęli decyzję o operacji.

Kajusia jest już chwilę po zabiegu. Dobrze zniosła narkozę. Guz ważył blisko kilogram! 

Najgorsze za nami. Przed nami już pierwsze faktury na kilka tysięcy. 

Najważniejsze, że jak widać na zdjęciach maleństwo jest wreszcie szczęśliwa.

Błagamy pomóżcie

Maleńka Kaja waży 2,4 kg. Nie miała łatwego życia. Została wyrwana z pijackiej meliny. Z ogromnym, śmierdzącym, ociekającym ropą guzem rozpadowym trafiła do zaprzyjaźnionej Kliniki, gdzie lekarze walczą o jej życie.  

Guz jest bardzo duży, waży 800 gram, czyli 1/3 wagi całego psa. To nie jest jedyny guz. Kolejny jest na łapce i kilka mniejszych rozsianych. Przeprowadzona szeroka diagnostyka obrazowa daje jednak nadzieję na życie suni, ponieważ płuca i wątroba są bez ognisk nowotworowych.

Niestety większość parametrów z wykonanych badań świeci się na czerwono i jej stan nie pozwala na natychmiastową interwencję chirurgiczną. Wdrożone leczenie musi wzmocnić bardzo słabe serduszko, które również zostało dokładnie zbadane.


Sunia jest koszmarnie zaniedbana. Ma strasznie przerośnięte pazury, prawie nie widzi. 

Kaja będzie wymagała kilku zabiegów chirurgicznych. Zaczynamy od ustabilizowania jej zdrowia. Sunia jest w rękach najlepszych lekarzy i wierzymy, że uda nam się ją uratować.

Liczymy na Wasze wsparcie, bo na naszym koncie po prostu nie ma pieniędzy, a długi sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych. Błagamy, pomóżcie! 

 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
41 zakończonych zbiórek
Wsparły 43 osoby
2 620 zł (52,4%)
Adopcje