Pilnie potrzebujemy pomocy, by maleństwo nie zamarzło na śmierć!

Wsparło 38 osób
1 505 zł (100,33%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 5 Stycznia 2019

Zakończenie: 12 Marca 2019

Godzina: 01:00

Malutka Lusia, która została zabrana z rozlatującej się szopy bała się kompletnie wszystkiego, paraliżowały ją samochody, psy, ludzie. Po tygodniu malutka zaczęła się otwierać na otaczający ją świat. Przeszła także badania krwi, wyniki wskazały na niedobory witamin. Otrzymała odpowiednie leki, które poprawiły jej kondycję. Po poprawie wyników krwi będzie wysterylizowana w swoim domku stałym. Lusia, także znalazła swoje miejsce na ziemi - ma wspaniały, pełen miłości dom. Trafiła do Małgosi, jej męża i trzech córeczek. Zyskała także psiego przyjaciela, który od samego początku ją zaakceptował. Jej właściciele kontynuują leczenie zalecone przez weterynarza, które rozpoczęliśmy w po zabraniu malutkiej z koszmarnego miejsca, w którym jej życie było zagrożone. Lusia jest teraz szczęśliwym psiakiem, który zyskał miłość, szacunek i zaufanie. Nowej rodzinie życzymy, jak najwięcej okazji do wspólnych radości z Lusią, a także tego, by jej miłość przyczyniała się codziennie do szczęścia!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
90 zakończonych zbiórek
Wsparło 38 osób
1 505 zł (100,33%)
Adopcje