Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dwa maluchy walczą z parwowirozą. Bardzo prosimy o wsparcie. Tydzień temu dostaliśmy zgłoszenie o porzuconym szczeniaku. Rodzina, która ją zgłosiła, na szczęście zabezpieczyła, ale niestety sunia źle się poczuła i trafiła do weterynarza. Po zrobieniu badań okazało się, że ma parwowirozę.
Walka o malucha trwa już tydzień: kroplówki, surowica, przeciwwymiotne, antybiotyk i osłonowe i masa innych leków oraz badania krwi. Mamy nadzieję że będzie wracała do zdrowia. Nasza kolejna nowa podopieczna w typie spaniela przedwczoraj poczuła się gorzej, straciła apetyt, doszły wymioty i biegunka. Zabraliśmy do weterynarza. Po zrobieniu testu okazało się że ma parwowirozę. Jest bardzo słabiutka. Dostała kroplówkę oraz surowicę i inne potrzebne leki, wieczorem kolejna kroplówka i jutro znowu kolejna wizyta u weterynarza. Mamy nadzieję, że będzie miała siłę walczyć.
Trzymajcie bardzo mocno kciuki. Bardzo Was prosimy o wsparcie w leczeniu obu suń. Leczenie parwowirozy jest kosztowne, ale musimy zawalczyć o maluchy. Całe życie przed nimi. W tej chwili mamy ogromne długi u weterynarza. W załączeniu ostatnia faktura od weterynarza prawie 6 tys. zł, a to nie wszystko, co musimy zapłacić na już.
Prosimy o nawet najmniejsze wpłaty.
Ładuję...