Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Serdeczie dziękujemy za wszystkie wpłaty przekazane na leczenie naszych kociaków.
Wszystkie pieniądze zostały wydane na zakup surowicy. Niestety nie wszystkie kocięta przeżyły, ale większość udało się uratować.
Dla stowarzyszeń takich jak nasze, samo słowo PANLEUKOPENIA, czyli zakaźne zapalenie jelit, przyprawia o zawał serca. Nam się znowu przytrafiła i, tak samo jak w zeszłym roku, zaatakowała bez ostrzeżenia. Objawy pojawiły się w ciągu kilku dni: apatia, gorączka, brak apetytu, wymioty, krwawa biegunka, odwodnienie, wychudzenie. Nad tym nie ma kontroli, to przebiega piorunująco.
Obecnie wszystkie nasze koty są chore, nawet te raz zaszczepione. Większość z nich to młode koty, a wirus jest dla nich szczególnie groźny. Drżymy o te najmniejsze. One mają 10% szans na przeżycie. Ratunku upatrujemy w surowicy, którą chcemy zamówić w Warszawie. Potrzebujemy aż 7 ampułek, by zgodnie z zaleceniami podać każdemu kotu. W zeszłym roku nie zdążyłyśmy jej zdobyć. Straciłyśmy wtedy wiele maluszków... Nie możemy pozwolić, by znów spotkało je takie nieszczęście.
Ampułka to 100 zł. Potrzebujemy aż 7 sztuk. Sprzedawca zgodził się wysłać je przesyłką konduktorską za 80 zł. Lek jest w stanie dotrzeć do nas w ciągu kilku godzin, lecz potrzebujemy 780 zł, których zwyczajnie nie mamy. Prócz tego czeka nas codzienne nawadnianie i podawanie leków przeciwwymiotnych. To takie pieniądze, których nie zdobędziemy bez Waszej pomocy. Pomóżcie nam obronić nasze koty. Bez surowicy nie dadzą rady...
Ładuję...