Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dla wszystkich kotów zakupiono i wszystkim podano surowicę, witaminy.
Niestety dwójki: Kejti i Lili nie udało się uratować.
Bardzo długo walczylismy o Rudi, która do dzisiaj ciesz się dobrym zdrowiem oprócz nieiwlekich problemów z kształtem pyszczka oraz nawracającymi katarami. Spowodowane to jest faktem, iz w trakcie choroby cały pyszczek wraz z języczkiem zgnił a odnowione tkanki nie wróciły juz do poprzednich kształtów.
Nasze stado zaatakowała bardzo groźna dla kotów śmiertelna choroba - panleukopenia.
[Aktualizacja 6.12.2017]
Rudi jest chora, wczoraj dostała kroplówkę, dzisiaj następną, jest na antybiotyku i lekach osłonowych na żołądek. Od wymiotów ma poparzoną jamę ustną i przełyk. Surowica to nie wszystko. Musimy mieć opiekę lekarza w takich przypadkach. Tylko wczoraj wydaliśmy u weterynarza 120 zł.
.
Jedna z naszych koteczek - niedowidząca Kejtunia właśnie umarła, reszta kotów musi dostać jak najszybciej surowicę, żeby zachamować rozwój choroby.
Potrzebujemy 17 fiolek leku - każda fiolka to koszt 120 zł. Do tego dochodzą koszty opieki lekarskiej, wizyt domowych etc.
Bardzo prosimy o najdrobniejszą wpłatę by zatrzymać śmierć!
Dziękujemy!
Ładuję...