Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wobec wielu innych pilnych potrzeb te zbiórkę czas zamknąć i podsumować - trochę brakowało do założonej kwoty, ale dzięki pomocy dobrych dusz udało się kupić suszarkę i korzystamy z niej nieustannie - sprawdza się szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, gdy zwłaszcza starsze psy trzeba często myć lub kąpać w związku z przypadłościami fizjologicznymi. Dziękujemy wszystkim, którzy dorzucili swój grosz - myślimy o Was ciepło! (przy miłym dla ucha wtórze szumu suszarki :) )
Marzenie o takiej suszarce bliskie jest marzeniu o wannie (jest na nią osobna zbiórka). I choć podobnie jak marzenie o wannie może wydać się niepoważne, jest całkowicie poważne. Pod opieką Ducha Leona jest w tej chwili prawie sześćdziesiąt psów. Większość z nich to psy duże, bardzo duże i o gęstej, często długiej sierści. W trzech przypadkach przydaje się taka suszarka.
Pierwszy, najważniejszy: zdarza się, że psy wymagają kąpieli, bo z racji stanu zdrowia nie były w stanie podnieść się i przejść kawałek, by załatwić potrzeby fizjologiczne i odchody, wydzieliny pobrudziły ich sierść. Wtedy tym bardziej po kąpieli wymagają wysuszenia, także po to, by zapobiec odleżynom i odparzeniom.
Drugi: nowe psy przyjeżdżające do Ducha – brudne, ale często także z problemami skórnymi, wymagające kąpieli ogólnej, ale też powtarzanych kąpieli leczniczych, a po nich suszenia.
Trzeci: psy codziennie korzystają – nie odmawiając sobie żadnej przyjemności – z atrakcyjnych spacerów przez łąki i lasy, błota i jeziora. Spacery odbywają się zresztą niezależnie od pogody i pory roku. Są spacery, z których wracają... nie mokre, ale „pachnące inaczej” czyli wytarzane w padlinie lub odchodach. I wymagają kąpieli, po której są mokre.
Wszystkie powyższe sytuacje związane z psimi kąpielami dla przyjemności lub przymusowymi stają się bardzo trudne w chłodnych porach roku, kiedy sierść nie ma szansy naturalnie wyschnąć w słońcu i wietrze. W przypadku psów chorych stanowi to dodatkowe zagrożenie dla ich życia i zdrowia. Pamiętajmy, że do Ducha Leona bardzo często trafiają psy bardzo chore, a nawet jeśli nie chore, to zaniedbane długotrwałym błąkaniem się lub pobytem w schronisku (zwłaszcza te z łatką nieobsługiwalnych, a takie trafiają do fundacji najczęściej, są niemal naszą specjalnością). Kąpiel to nie fanaberia. Tak samo konieczność wysuszenia po kąpieli. Jak radzimy sobie do tej pory bez suszarki, skoro to tak absolutnie konieczne akcesorium? Zwykle nowe psy kąpane są – i suszone - w salonach groomerskich, zanim przyjadą do fundacji. Oczywiście odpłatnie, z budżetu fundacji. Te, które już tu są i wymagają kąpieli – suszy się ręcznikami, suszy się kładąc w cieplejszej części domu, suszy się, nie pozwalając wychodzić.
Ale skoro jest urządzenie, które może ułatwić życie opiekunom i – przede wszystkim – poprawić jakość życia psom, zwłaszcza tym starszym, chorym, niedołężnym, dlaczego z niego nie skorzystać? Taki zakup jest logicznym i bardzo ekonomicznym rozwiązaniem.
Jest to zbiórka z typu pozytywnych - bez drastycznych zdjęć i opisów. Pozytywne zbiórki też warto wspierać, dlatego prosimy o wpłaty. Chodzi o psie zdrowie - przede wszystkim!
Ładuję...