Prosimy nie pozwólcie, żeby w naszym kocim domu zgasło światło

Dla naszej kociarni sierpień jest tragiczny. Przez ostatnie tygodnie przez nasze pomieszczenia przeszła spora ilość chorych, zapchlonych, zarobaczonych kociaków, co zaowocowało ogromnym rachunkiem za prąd.

Pralka chodzi 7 razy na dobę, a wszystko to, aby zachować higienę i  zapobiec rozpowszechnianiu się pasożytów oraz chorób. Rehabilitacja naszego niepełnosprawnego Szamana, także wymaga podgrzewania wody 3 x dziennie.

Nie jesteśmy w stanie opłacić rachunku z własnych środków dlatego prosimy o pomoc. Dziękujemy za pomoc, wpłaty oraz udostępnianie.