Sylwester - zaniedbany, wychudzony psiak znaleziony na trasie szybkiego ruchu

Corocznie tysiące psów jest porzucanych przez swoich opiekunów. Część z nich oddawana jest do schronisk dla zwierząt, jednak przeważająca większość pozostawiona na ulicach czy w lasach włóczy się, próbując odnaleźć drogę do swojego domu.

Jedni nie mogąc czy nie chcąc trzymać już swojego pupila poszukają mu nowego domu, a inni bez skrupułów przywiązują do drzewa skazując tym zwierzaka na śmierć w męczarniach lub porzucają z dala od domu, przy ulicy sądząc, że szybciej znajdzie się ktoś, kto przygarnie psiaka. Ilu ludzi wyzutych z empatii tyle pomysłów na pozbycie się przyjaciela. Sylwester, bo takie imię nadałyśmy chłopcu, został wczoraj znaleziony na trasie szybkiego ruchu przez naszą Dominikę.

Przerażony psiak błąkał się między pędzącymi samochodami, narażając się na śmierć.

Wychudzony, głodny, spragniony, oblepiony zaschniętym błotem, które wkleiło się w potwornie zaniedbaną sierść, tworząc twardą skorupę, Sylwek dreptał otumaniony w tę i z powrotem, próbując przejść na drugą stronę.

Chłopiec ma około 2 lata, waży ponad 8 kg, ale po ścięciu filcu, będzie zapewne dużo mniej bo pod palcami wyczuwa się sterczące żebra i kręgosłup. Odchody pcheł, kleszcze, fatalny stan sierści i wychudzenie wskazują na wielomiesięczne zaniedbania i bezdomność.

Dzisiaj Sylwester odwiedził naszego Pana doktora, został dokładnie obejrzany i dostałyśmy szereg zaleceń. Szukamy właściciela pieska jeśli taki istnieje, a w międzyczasie będziemy walczyły  o jego zdrowie.

Pięknie Was kochani prosimy o pomoc finansową dla Sylwestra. Przywróćmy wspólnie Sylwkowi wiarę w człowieka.