Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Łapki miała skrzyżowane i łepek położony na nich, z oklapniętymi uszkami -
Czuję się tragicznie. Boli mnie serce i brzuch, nie śpię, nie mogę przestać płakać. Wszyscy twierdzą, że tak było dla niej lepiej, że już nie cierpi tylko jest szczęśliwa.
Przepraszam, że nie byłaś tak szczęśliwa jakbyś tego zapragnęła...
Podczas zabiegu stabilizacji złamanych odłamów kostnych trzonu żuchwy lewej, po 45 minutach znieczulenia nastąpiło zatrzymanie akcji serca i oddechu. Wykonano dwukrotnie resuscytację krążeniowo- oddechową .
Druga reanimacja bezskuteczna.
Hania umarła
Niestety Hania nie przeżyła operacji. Reanimacja trwała 45 minut , niestety serce nie podjęło pracy . Dziekujemy bardzo wszystkim za wsparcie i ciepłe myśli wysyłane do Hani. Dziękujemy doktorowi ,który do końca walczył o Hanie .
Wykonano CBCT głowy Hani - stwierdzono: otwarte złamanie lewej żuchwy , zwichniecie, odłamy ze stawu skroniowego żuchwowego oraz uszkodzenia prawego łuku jarzmowego. Znaczne uszkodzenia tkanek miękkich z możliwym zaburzeniem krążenia
uszkodzonych tkanek.
Po 2 dniach leczenia obrzęk okolicy twarzoczaszki zmniejszył się, Hania zaczęła samodzielnie przyjmować płyny i pozwalała na dokarmianie. Ponownie pobrano krew do badan kontrolnych - parametry czerwonokrwinkowe w porównaniu z badaniem z 29,03 lepsze, poprawa parametrów wątrobowych, POGORSZENIE parametrów nerkowych. Podjęto decyzję o interwencji aby usunąć dysfunkcje szczęk.
7 kwietnia zaplanowana jest operacja. Badania krwi troszkę lepiej .Będziemy na miejscu w dniu operacji . Mamy nadzieję,że da radę maleńka.
Kolejne wieści z kliniki, niestety nie są dobre :( Podczas badań wykonywanych w klinice , tomograf okazało się,że uraz jest powazniejszy. Tkanki miękkie zainfekowane ,postępujący stan zapalny , ropa głęboko wewnątrz. To wskazuje na to,że całe zdarzenie musiało nastąpić dużo wcześniej ,niż była właścicielka poinformowała :(
Mamy wieści z Krakowa !!!
Hania czuje się nieźle ( w kontekście obrażeń, które doznała)
Jest złamanie żuchwy ze znacznym przemieszczeniem i podwichnięciem stawu skroniowo-żuchwowego. To musimy operować ale z uwagi na znaczne zdewastowanie tkanek miękkich trzeba poczekać jeszcze 1-2 dni z interwencja aby ocenić czy jest ukrwienie żuchwy.
Obrażeń łuku jarzmowego nie trzeba operować a ocena okulistyczna nie wykazuje problemów.
Pod naszą opiekę trafiła mała, 3-letnia Hania. Sunia została zaatakowana przez większego psa, mieszkańca jej domu, który swoim potężnym uściskiem pyska zrobił jej dziury w głowie, policzkach i złamał szczękę!
Hania jest niedużą sunią, waży 7 kilo jest drobniutka i bardzo cierpi. Jej była właścicielka odmówiła leczenia i ratowania jej zdrowia i życia. Chciała ją uśpić, na szczęście lekarze z lokalnej lecznicy na to nie pozwolili. Po konsultacji meilowej z chirurgiem szczękowym zawieźliśmy Hanię do kliniki w Krakowie.
Uraz po pogryzieniu - na policzkach zranienia, na sklepieniu czaszki uraz tkanek miękkich,
- nie uwidoczniono urazu kości czaszki,
- krwiak i pobrzęk,
- krwisty wypływ
Podjęzykowo torbiel wypełniona krwistą wydzieliną
Złamanie w obrębie żuchwy
- prawa gałąź
- poziomo w stosunku do trzonu
- ruchomość żuchwy
- nie domyka jamy ustnej - ograniczona możliwość przełykania
Znaczny obrzęk okolicy prawej gałęzi żuchwy, znaczny krwiak okolicy podjęzykowej. Charczący oddech.
Hania po zaopatrzeniu w miejscowej lecznicy wyruszyła w daleką drogę po swoje zdrowie i życie. Dzielnie zniosła podróż ponad 300 km.
Hania w klinice w Krakowie już w oczekiwaniu na operację szczęki, Z niecierpliwością czekamy na wieści od doktora. Tomograf, hospitalizacja wielodniowa w klinice, niezbędne operacje. Niestety koszty będą bardzo duże.
Kochani, wiemy, że ciężki czas dla wszystkich, ale prosimy bardzo o wsparcie dla małej Hani. Dajmy jej szansę na nowe lepsze życie. To nie pierwszy psiak z połamaną szczęką, którego ratujemy. Dzięki Wam, darczyńcom, zawsze się udawało, więc i tym razem wierzymy, że nie zawiedziemy tej kruszynki. Bardzo prosimy o wsparcie.
Ładuję...