Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Basja znalazł swoją nową rodzinę.
To bardzo aktywny i lubiący zabawę szczeniak, uwielbia gonitwy z kotami.
Zauważalnie wydoroślał i dobrze wygląda, jego nowa właścicielka Natasza jest zachwycona.
Ten dom Basja ma już na zawsze, do końca życia.
Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagali.
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zwrócili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o pomoc na leczenie szczeniaka o imieniu Basja.
Ludzie, co z Wami nie tak?! Dlaczego robicie krzywdę zwierzętom, co one Wam takiego zrobiły?! Znowu ból, zdrada i cierpienie... Malutki Basja najwidoczniej komuś przeszkadzał, ponieważ został wywieziony w praktycznie niezaludnione miejsce, pozostawiony z mnóstwem złamań łapek, a jego oprawcy zwyczajnie sobie odjechali... Jak można być tak okrutnym? Pozostaje nam wierzyć, że karma wraca.
Ludzie, którzy całkiem przypadkowo znaleźli to maleństwo, odnieśli pieska do lecznicy. Basja został zbadany – badanie RTG potwierdziło złamanie (otwarte, które było widoczne bez RTG ze względu na wiszącą na kawałku skóry kość). W rezultacie mamy: wszystkie łapki z urazami, oskalpowane, zakrwawione, poskręcana skóra... Niestety jedną łapkę trzeba będzie amputować, ponieważ złamanie jest na tyle poważne oraz rana zaczęła gnić, weszła gangrena, że nie da się z tym nic zrobić.
Zadziwiający jest fakt, że maluch milczał, co nas bardzo przerażało. Taka kruszynka i taki odważny! Basja przecierpiał wszystkie procedury, zrobiono mu zastrzyki i umieszczono go w boksie.
Jak takie maleństwo mogło się znaleźć na tamie – nie wiadomo. Ale na pewno piesek nie zrobił tego sam. Najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że został wywieziony i porzucony.
Basja wymaga dalszego leczenia, a następnie – rehabilitacji. Wszystko to związane jest z ogromnymi wydatkami, które przekraczają nasze możliwości... Dlatego bardzo wierzymy, że znowu pomogą nam ludzie o dobrych serduchach, którzy nie przejdą obojętnie obok cudzego nieszczęścia.
Basja pozdrawia Was wszystkich w swoim psim języku i prosi o pomoc finansową. Nie zawiedźmy go!
Ładuję...