Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani! Bardzo, bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie zbiórki Skauta i Sapera ❤ Dziękujemy za ciepłe myśli i pomoc.
Chłopcy wygrali chyba najważniejszą walkę w swoim życiu o własne życie. Odzyskali szczenięcą radość i rozpoczęli poszukiwania swoich własnych nowych domów.
Dziękujemy!
Kochani! Bardzo, bardzo serdecznie dziękujemy za wsparcie zbiórki Skauta i Sapera ❤ Dziękujemy za ciepłe myśli i pomoc.
Walka o ich życie była bardzo ciężka dla nich i wszystkich nas, ale już wiemy że najgorsze mamy za sobą. Bracia są wyczerpani, chudziutcy, ale biegunki i wymioty już ustąpiły. Wrócił apetyt, powoli odzyskują szczenięcą radość i kondycję.
Przed szczeniakami jeszcze badania kontrolne, profilaktyka i niebawem zaczniemy szukać dla nich odpowiedzialnych, kochających domów.
Dziękujemy!
Cały czas walczymy o Skauta. Stan brata Sapera zaczyna być stabilny.
Niestety Skaut nadal nie je, nie pije, nie ma kompletnie sił.
Sama skóra i wystające kości.
W wątłe ciałko kroplówki płyną non stop.
Co chwila, ze łzami w oczach sprawdzamy czy oddycha.
Nie poddajemy się i Skaut też nie chce się poddać.
Musi być dobrze ....
Prosimy o ciepłe mysli wsparcie dla braci.
To nie tak miało być! Uratowane ze złych warunków, miały rozpocząć nowe szczęśliwe życie. Trafiły pod naszą opiekę wychudzone, niedożywione z brzuszkami pełnymi pasożytów. Jednak nic nie zapowiadało, że za dosłownie kilka dni będziemy musieli razem z nimi stoczyć nierówną walkę o ich życie.
Ich stan pogorszył się nagle i szybko. Pierwsze podejrzenia były związane z robaczycą. Z maluchów wychodziło mnóstwo paskudnych robali. Pierwsze testy na parwo wyszły ujemne. Niestety stan braci z godziny na godzinę pogarszał się. Wymioty, biegunki, gorączka, apatyczność. Drugi test nie miarodajny, niestety badania krwi potwierdziły straszną diagnozę.
Parwowiroza to bardzo groźna i wysoce zaraźliwa choroba wirusowa. Dla szczeniaków często niestety śmiertelna. Każdy, kto zetknął się z tą chorobą, wie, że jest trudna do leczenia i nieprzewidywalna. Jednego dnia jest lepiej, a następnego jest znaczące pogorszenie i odwrotnie. Rokowania zawsze są bardzo ostrożne, po złe.
Saper i Skaut są w stanie ciężkim. Zostało natychmiast wdrożone leczenie, ale cały czas czujemy się jak na tykającej bombie i mamy nadzieję, że uda uniknąć się najgorszego.
Błagamy o wsparcie dla braci. Leczenie parwowirozy zawsze było bardzo kosztowne, a w obecnych czasach to koszty ogromne. Bracia są szczeniakami w typie owczarka belgijskiego, mają 4 miesiące i ważą ponad 12 kg.
Sama surowica dla nich to koszt dzienny 500 zł (a musi być podawana do ustąpienia objawów). Do tego pozostałe leki, płynoterapia i wizyty w gabinecie weterynaryjnym dwa razy dziennie.
Nie raz mogliśmy liczyć na Wasze wsparcie i hojność, za co serdecznie dziękujemy. Liczymy, że i tym razem nie zostawicie tych maluchów samotnych w walce o życie. Prosimy o udostępnienia zbiórki. Bez Waszej pomocy nie damy rady.
Fundacja Bezdomniaki
Ładuję...