Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Państwa wsparciu te dwie małe dziewczynki wygrały ze śmiercią. Stan jednej po przybyciu do domu tymczasowego okazał się bardzo poważny, a rokowania były złe. Łatka i Łajka miały natychmiast przeprowadzone dokładne badania diagnostyczne. Okazało się, że Łatka ma Boreliozę i Anaplazmozę, czyli chorobę odkleszczową. Czekało nas bardzo długie leczenie (kroplówki, antybiotyki, testy). Kilka dni później Łajka bardzo źle się poczuła, w związku z tym wykonano jej testy w kierunku Boleriozy i Parwowirozy. W ich wyniku stwierdzono parwowirozę. Zaczęła się walka z czasem i chorobą. Przez kilka kolejnych dni sunia musiała zostać w lecznicy, gdzie podawano jej kroplówki i surowicę.
Kochani, to dzięki Wam Łajka i Łatka wygrały walkę o zdrowie. Bez odpowiednio przeprowadzonej terapii i opieki specjalistów pieski nie miałyby żadnych szans na pokonanie tych poważnych chorób.
Później udało się znaleźć wymarzony dom dla Łatki, która zamieszkała pod Dąbrową Górnicza, w rodzinie Pani Kasi. Psinka trafiła do wspaniałych ludzi, którzy pokochali ją całym sercem Jest kolejnym członkiem rodziny, w której skład oprócz ludzi wchodzą też dwa koty.
Łajka tafiła do kochającej rodziny Zuzy i Piotra, którzy mimo choroby szczeniaka nie zrezygnowali z jego adopcji. Suni już nigdy nie zabraknie miłości, pieszczot i wspólnych zabaw w tym cudownym, pełnym ciepła domu.
Jeszcze raz gorąco dziękujemy za pomoc okazaną obu pieskom, to dzięki Wam Kochani dziewczynki są zdrowe, mają wspaniałe domy i mogą się cieszyć szczęśliwym życiem ❤️❤️
Dwójka psich dzieci wyrzucone, jak nikomu niepotrzebna rzecz. Wczoraj późnym popołudniem otrzymałyśmy alarmujący telefon, że przy bardzo ruchliwej trasie koczują dwa młode psiaki. Wystraszone i zlęknione biegały przy drodze szukając pomocy.
Szczeniaki zostały najprawdopodobniej porzucone, bo cóż one same robiły przy tak ruchliwej trasie? Jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby takim czynem skazać je na pewną śmierć. Z relacji świadków wynika, że psy były 3, ale, niestety, jednego z nich już nie ma. Zginął pod kołami przejeżdżającego samochodu.
Kochani nie zostawimy ich, organizujemy pomoc dla nich. Psiaki są przerażone, trzęsą się ze strachu. Zabieramy je, ale potrzebujemy Waszej pomocy, nie mamy żadnych pieniędzy na tak pilne wydatki.
Nie wiemy w jakim stanie zdrowotnym znajdują się psiaki, organizujemy transport. Dom tymczasowy mamy zapewniony. Musimy zebrać środki aby zapewnić im kompleksową opiekę.
Szczeniaki będą do adopcji po kontroli weterynaryjnej i upewnieniu się, że wszystko jest w porządku. Prosimy o pomoc.
[Aktualizacja 20.09.2018]
Udało się zabrać szczeniaki do domu tymczasowego w Poznaniu. Serdecznie dziękuję za transport. Kiedy dotarły okazało się, że mają masę pcheł i kleszczy. Są to dwie suczki Łatka (z łatką na oczku) i Łajka. Po kontroli weterynaryjnej okzało się, że Łatka ma Boreliozę i Anaplazmozę czyli chorobę odkleszczową. Czeka nas bardzo długie leczenie (kroplówki, antybiotyki, testy). Będziemy z całych sił walczyć o życie łatki. Błagam bądźcie z nami. Wspomóżcie nas.
Łatka
Łajka
Ładuję...