Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szczeniak z wrośniętym łańcuchem. Kim trzeba być, aby zacisnąć łańcuch na szyi szczeniaka… i nigdy go nie poluzować! Nawet nie chcemy myśleć, jak strasznie cierpiał… Że to było jego dzieciństwo… Rósł, a łańcuch tylko zaciskał się coraz bardziej i bardziej. Nie było, dnia, aby nie czuł tego strasznego ucisku. Do tego był katowany i wygłodniały...
Do dzisiaj – choć od roku jest pod opieką Stowarzyszenia - walczy z ogromnymi lękami. Po tym co go spotkało, nie potrafi zaufać ludziom, wcale mu się nie dziwimy. Powolutku staramy się nauczyć go na nowo cieszyć się psim życiem, żeby nie żył w tym strasznym lęku. Jakie ma szanse na adopcję? To właśnie jest nasz Tajcio. Piękny rudasek z tak straszną historią...
Mieszka w kojcu z Gonzem, uciekinierem ze schroniska, jakby wiedział, że tam go nic dobrego nie spotka. Gonzo bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem, jest spokojny i opanowany. Lubi spacery, bardzo cieszy się, gdy ktoś poświęca mu swój czas. Kto by pomyślał, że jeszcze niedawno był schorowany, pogryziony przez inne psy, miał problemy z hormonami i sikaniem oraz straszne problemy skórne! Pies błąkał się przez pół roku, został odłowiony przez nasze wolontariuszki, od dwóch miesięcy przebywa pod opieką Stowarzyszenia Na Rzecz Ochrony Zwierząt Nasielsk.
Niestety, psie tragedie to nasz chleb powszedni – codziennie spotykamy się z cierpieniem, zaniedbaniem, nieszczęściem. Codziennie walczymy o życie i zdrowie znalezionych psów. Dzięki wsparciu kliniki weterynaryjnej jesteśmy w stanie leczyć od razu – niemniej wszystkie faktury trzeba w końcu uregulować! Nie poradzimy sobie bez pomocy – działamy dzięki darowiznom.
Błagamy! Pomóżcie nam pomagać! Każda wpłacona złotówka pomoże spłacić zaległe faktury za leczenie Tajcia i Gonza.
Ładuję...