Szczęśliwy kot na dworze? Głodny, chorujący - to ma być szczęście?

Wsparło 7 osób
220 zł (22%)
Brakuje jeszcze 780 zł

Rozpoczęcie: 3 Sierpnia 2024

Zakończenie: 30 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

Życie kotów na dworze nie jest dla nich łaskawe. W zeszłym roku Jadzia była jeszcze zdrowym, pulchnym kotkiem. W tym roku… Tragedia.

Gdy nam ją zgłoszono, natychmiast pojechała na badania. Okazało się, że nie może wrócić na ulicę jeśli ma żyć… Jadzia szacowana jest na około 3-4 lata. Ale wyglądała jak staruszka. 

Znaczna ilość pcheł oraz widoczne zmiany skórne z tym związane, przerzedzenia sierści. W uszach stwierdzono obecność świerzbowca. Blizna na rogówce prawdopodobnie po przebytym urazie. Apetyt miała bardzo słaby. Wszyscy wiedzieliśmy, że jak nie zacznie jeść, na próżno nasze starania… Jadzia ma też znaczne ubytki w uzębieniu. Gęsta i zielona wydzielina z nosa utrudniała jedzenie, trudności w oddychaniu (świszczący oddech) i gorączka. Jadzia była osłabiona, a okolice brzuszne bolesne. Badanie radiologiczne nie wykazało nieprawidłowości, bo baliśmy się guza. Teraz Jadzia wygląda znacznie lepiej i w końcu je. 

Jadzia nie może wrócić na dwór. To ją zabije. Choć nadal niektórzy twierdzą, że taka kota natura, że kot jest szczęśliwy… Jadzia na szczęśliwą nie wyglądała...

W lecznicy też nie może pozostać, choć ma tam cudną opiekę. Potrzebujemy dla niej domu i funduszy na opłacenie rachunków. Pomożesz nam w czymś?

Pomogli

Ładuję...

Organizator
28 aktualnych zbiórek
131 zakończonych zbiórek
Wsparło 7 osób
220 zł (22%)
Brakuje jeszcze 780 zł