Kotka wyrwana ze szponów śmierci potrzebuje pomocy!

Jeszcze parę chwil, a bezbronna młoda koteczka znalazłaby się za tęczowym mostem... Potrącona przez pędzący samochód, cierpiąca w samotności na poboczu została zauważona przez człowieka o dobrym sercu i zawieziona do weterynarza. Na szczęście, nie było za późno. Okazało się jednak, że kotka ma bardzo poważne złamanie łapki i będzie wymagała kosztownej operacji, na którą nie stać Pana, który nie przeszedł obojętnie wobec konającego zwierzątka. 

Pan postanowił przygarnąć koteczkę, jeśli tylko uda się ją uratować i zgłosił się po pomoc do naszej organizacji. Po konsultacjach z lecznicą, badaniach okazało się, że łapkę można uratować, ale koszty zabiegu i wstawienia specjalnych implantów przerastają nasze możliwości finansowe. 

Kotka jest już po zabiegu, gdyż liczyła się każda chwila, przed nami jednak zapłacenie faktury za operację i dalsze zabiegi. Obecnie, z uwagi na ilość podopiecznych z interwencji dotyczących znęcania się nad zwierzętami, kwota ta jest dla nas nieosiągalna. 

Jesteśmy szczęśliwi, że udało się uratować kolejne kocie życie. Bardzo prosimy Państwa o wsparcie na ten cel, abyśmy mogli dalej kontynuować nasze cele i misje. Kotka chce żyć, otrzymała od losu drugą szansę – nie pozwólmy na to, by nie mogła jej wykorzystać!