Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo Wam Kochani dziękujemy za wsparcie dla Thorn'a.
Jest już z innymi kotami, ale na razie raczej przesiaduje w otwartym kennelu. Skąd to wiemy. Nie korzysta z kuwety w nim ustawionej, Porusza się po pokoiku głównie nocą.
Na razie przyzwyczaja się do naszej obecności w pobliżu. Niestety nie wiemy ile czasu to będzie trwało. Mamy nadzieję, że szybko będą postępy, ma bardzo miłe towarzystwo, które w większości również było kotami "trudnymi".
Oj tak. Mało kto jest zainteresowany pomocą kotu "dzikiemu".
Kochani. Jaka jest historia Thorn'a?
Taka sama jak Falkora. Złapany jesienią na zabieg kastracji, w trudnym dla nas okresie, gdzie nie mogliśmy się nim odpowiednio zająć, ze względu na warunki, wrócił w miejsce bytowania jako kot FIV dodatni. Jednak gdy tylko byłaby możliwość miał do nas wrócić.
Trochę czasu to zajęło, gdyż Thorn pozwolił się ponownie złapać dopiero w drugiej połowie lutego. Wiecie jak to jest. Kot, który raz był w łapce, nie zawsze chce do niej wejść drugi raz. Na szczęście w lutym, choć czasu nadal nie było, były już możliwości by Thorn pozostał na stałe.
Na razie to nasze wspólnepoczątki, ale i one wymagają niezbędnego minimum. Odrobaczenia, szczepienia. I o to minimum dla Thorn'a Was Kochani prosimy.
Na ulicy, w środku miasta... Z całej trójki tylko Punia zabrakło... Gdyby wtedy były możliwości, wszystkie 3 koty miałyby szansę. Ulica jest bezwzględna...
Kastracje to bardzo skuteczna metoda starań o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc.
Ładuję...