🆘 Zostało niewiele czasu! Musimy pomóc tym zwierzętom!

„Dwójka moich dzieci już nie żyje
Od tego zacznę moją historie...
Została ze mną tylko córeczka. Dbam o nią jak tylko najlepiej potrafię. Niestety mam coraz mniej pokarmu. Córcia często płacze, ze chce jeszcze...
Sama bardzo często jestem głodna. Staram się zawsze coś upolować, ale przez moje chore ząbki nie mogę przeżuwać... dlatego często zaglądam do śmietników. Tam często mogę zjeść jakieś resztki.

Ostatnio zauważyłam, że moje dziecko źle wyglada. Mimo tego, że często ją myje, przytulam - jej futerko jest szorstkie, matowe z oczek często coś wypływa... ostatnio nie mogła nawet otworzyć jednego oczka.
Strasznie się boje, że moja malutka też umrze, jak dwójka jej rodzeństwa.
Jestem chyba złą matką. Nie potrafię im pomóc MIMO TEGO, ŻE STARAM SIĘ Z CAŁYCH SIŁ.
Moi dwaj synkowie okropnie cierpieli przed śmiercią... oczy ich zrobiły się duże i wypukłe. Leciała im krew. Nie mogli nic jeść Byli już tak okropnie wychudzeni.... a ja siedziałam obok nich i do ostatniego oddechu myłam raz jednego, potem drugiego...
Umarli pod krzakiem blisko chodnika...

Nie potrafię się z tym pogodzić. Nie chce już mieć kolejnych dzieci. NIE CHCE PATRZEĆ JAK CIERPIĄ ‼️ Nikt nam wtedy nie chciał pomóc mimo tego, że wielu widziało jak bardzo cierpią...

Mam już 5 lat. Błąkam się od śmietnika do śmietnika... często jestem przeganiana, wyganiana, odtrącana piwniczne okienka często są moją sypialnią.
Kiedyś były otwarte i można było się trochę ogrzać...
Teraz wszystko jest szczelnie zamknięte
Nie chce już żyć... nikt nie chce ani mnie, ani moich dzieci

Proszę POMÓŻ MI nazbierać na zabieg kastracji...

Ja naprawdę nie chce już patrzeć na cierpienie moich maluszków „
Bezdomna kotka
————————————————————————
Wiecie ile jest takich kocich historii ?
Ile kociaków umiera w samotności w ogromnym cierpieniu... ? SETKI TYSIĘCY KAŻDEGO SEZONU‼️
Pomóżcie nam walczyć z bezdomnością!
Bez tego... cierpienia będzie coraz więcej