Popsuł się, zestarzał i zaczął chorować to go wyrzucili. Tobiasz z gnijącą szczęką prosi o życie bez bólu...

Wsparło 28 osób
1 629 zł (32,58%)
Brakuje jeszcze 3 371 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 5 Września 2024

Zakończenie: 31 Października 2024

Godzina: 23:59

Przecież można znowu po latach kupić za grosze nowego ładnego, pachnącego yorczka.  Zakładać kokardki, nosić na rękach i chwalić się przed sąsiadami.

Tobiasz, tak daliśmy na imię udręczonemu bólem starszemu yorczkowi, bo jak nowe życie,  to musi być nowe imię.

Czekaliśmy z przedstawieniem go,  licząc, że może jednak właściciel się odnajdzie, że może jednak nasze przypuszczenia, że został wymieniony na nowy model, są błędne. Ale jednak Tobiasza nikt nie szukał. Obecnie Tobiasz przebywa w domu tymczasowym, gdzie widać, że odpoczywa po zgotowanej mu poniewierce.

Został znaleziony błąkający się po ulicach w podwarszawskim miasteczku. Cały w sfilcowanych kołtunach posklejanych odchodami i z gnijącą szczęką.

Prawdopodobnie Tobiasza jednak spotkał los taki jak wiele psów, gdy zaczynają się starzeć i chorować. To,  że jest w typie rasy, nie uchroniło go przed porzuceniem i wymianą na nowszy i młodszy „model”.

Po latach psiej bezinteresownej wierności, Tobiasz w oczach swojego pseudowłaściciela  nie zasłużył na pomoc i leczenie, przecież łatwiej i taniej wyrzucić i kupić „nówkę sztukę”.

Jak zobaczyliśmy, co Tobiasz ma w buzi to chciało nam się płakać. Czy możecie sobie wyobrazić, żyć przez bardzo długi czas z zapaleniem praktycznie wszystkich zębów? Przetokami, ranami i otwartymi dziurami w dziąsłach, które wyżarła ropa?

Jego szczęka jest tak zgniła, że grozi samoistnym złamaniem. Operacja jest konieczna, chociaż wysoce ryzykowna.

Nie czekaliśmy już na pseudo właściciela. Zrobiliśmy wszystkie konieczne do zabiegu badania. Nie możemy pozwolić, by dalej tak cierpiał. 

Jak to możliwe, że dał radę znosić tak ogromny ból  przy każdym posiłku i  piciu?

Jak wiele lat tak cierpiał!? 

Jak pomyślimy o tym, to nas aż trzęsie z bólu.

Od lat był pokornie pogodzony z losem i z cierpieniem.

Taka właśnie jest bezwarunkowa psia miłość.

Po konsultacji stomatologicznej w badaniu jamy ustnej Tobiasza stwierdzono przetoki nosowo ustne po kłach i bardzo zaawansowaną chorobę przyzębia. Wskazana jest ekstrakcja radykalna i plastyka dziąseł z zamknięciem przetok. Stan jamy ustnej jest tak tragiczny, że bez zabiegu z powodu gnicia grozi pęknięciem/złamaniem szczęki.

Bardzo prosimy o pomoc dla Tobiasza. Zbieramy środki na opłacenie badań, operacji i dalszego leczenia. To jego jedyna szansa, by przypomniał sobie, że może istnieć życie bez cierpienia. Za każdą wpłatę będziemy bardzo wdzięczni.

Dziękujemy!

Bezdomniaki 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
8 aktualnych zbiórek
226 zakończonych zbiórek
Wsparło 28 osób
1 629 zł (32,58%)
Brakuje jeszcze 3 371 zł
Adopcje