Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bastek wyleczony, spędził u nas jeszcze kilka dni. Jego organizm jednak okazał się słaby. Wiele lat na wolności, wiele lat w niedożywieniu... ta walka od początku była skazana na porażkę :( Smutny los kota, zapomnianego, niewidzialnego...
Batek jest już po zabiegu. Z oczodołu została wyciągnięta miazga (oka nie stwierdzono). Prawodopodobnie nowotwór
Batek obecnie ma założoną rurkę odsączającą.
W międzyczasie dołączył do gabinetu weterynaryjnego Batka kolega od miski - Rudy.
Chłopak ma poważny uraz łapy oraz koci katar. Jego stan Pani weterynarz ocenia na średni.
Dostaje leki oraz przejdzie badania. Z uwagi na to podnosimy nieco kwotę zbiórki, aby obydwaj Panowie mogli uzyskać tyle leczenia ile będzie potrzebne do ich dalszego spokojnego życia.
Serdecznie dziękujemy za tak liczne wpłaty!
Narazie nie zamykamy jeszcze zbiórki. Niestety nie wiemy ile leczenie Batka potrwa, narazie ani on ani jego organizm nie współpracuje bardzo się o niego martwimy.
Diagnoza: oko do usunięcia.
Przed zabiegiem usunięcia oka Batek wymaga leczenia, ponieważ z oczodołu leci ropa, co wymaga zatrzymania. Najbliższe dni lub tygodnie Batek spędzi w gabinecie weterynaryjnym, gdzie będzie miał podawane antybiotyki. Następnie okres rekonwalescencji prawdopodobnie spędzi w izolatce naszego azylu. Ciężki okres przed nim.
Batek/Batman
Dostaliśmy zgłoszenie, że na jednym z osiedli błąka się kot bez oka i jest opuchnięty. Ale jak to bez oka? Zaszyte? Zaklejone? Pojechaliśmy, by go odszukać pomiędzy blokami. Udało się! Gdy zobaczyliśmy go, z daleka już wiedzieliśmy, że jego sytuacja jest zła.
Wiedzieliśmy że jest dzikim kotem, gdy tylko się zbliżyliśmy on uciekał. Poszliśmy powoli za nim, by sprawdzić którędy chodzi. Doprowadził nas do ogródka, było widać że tam zazwyczaj przebywa. Ustawiliśmy naszą klatkę łapkę na pilota, zanętę i poczekaliśmy w krzakach aż się nią zainteresuje. Po chwili był już w klatce, pilotem zamknęliśmy zapadnię.
Teraz kotka czeka operacja, leki, rekonwalescencja (nie wiemy jak długa). Wszystkiego dowiemy się już po operacji. Cała akcja trwała około 10 minut. Dlaczego tak szybko? To dzięki Państwa wsparciu! Dzięki finansom możemy działać szybciej! Klatki są z darów, system zamykania stworzony dzięki wpłacanym funduszom! Pod postacią pieniądza kryje się dużo więcej składowych. To nie jest tylko złotówka, dla nas jest to aż złotówka!
Ładuję...