Znaleziony na ulicy z guzem na szyi. Toro błaga o wsparcie!

Wsparło 14 osób
1 000 zł (100%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 19 Września 2024

Zakończenie: 30 Listopada 2024

Godzina: 23:59

Znaleziony na ulicy, gdy biegł, nie zważając na jadące samochody. Wystraszony, zmęczony, zdezorientowany...

Podszedł, jak by stwierdził, że "nie mam już siły, zobaczymy, co ta baba chce". Pchły, kleszcze i guz na szyi. Chudy, musiał błąkać się dłuższy czas.

Pytani na miejscu ludzie nie kojarzyli psa, mimo ogłoszeń właściciel się nie zgłosił.

W komentarzach pod udostępnionym przez miejscowe zwierzolubki postem pojawiły się informacje, że przebiegł kilka wsi, nie reagując na wołanie i próby zatrzymania.

Toro - bo takie imię otrzymał - nie miała chipa. To starszy, ok. 8-letni pies w typie teriera, miły dla człowieka, ale jak tylko poczuje "wolność", można go wołać, a on nagle "nic nie słyszy".

Ktoś się go pozbył? Czy jednak poszedł zwiedzać świat i nie potrafił wrócić? Tego niestety nie wiemy. Toro przeszedł kastrację, usunięcie guza, który został wysłany na histopatologie. Na szczęście nie jest to zmiana nowotworowa.

Szczepienie, leki, zabiegi, badania - koszta ogromne... Jeśli ktoś zechciałby wesprzeć Toro - będę bardzo wdzięczna 🙏

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 14 osób
1 000 zł (100%)
Adopcje