Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
AKTUALIZACJA 28.10.2021
Tosia bezpieczna!
Szanowni Państwo,
chcemy serdecznie podziękować za wsparcie dla Tosi. Dzięki Waszej pomocy klacz dostała szansę na życie i donoszenie ciąży.
Bardzo Wam dziękujemy.
Tosia jest koniem w bardzo słabej kondycji, do tego źrebnym. Mamy nadzieję, że uda jej się donosić ciąże, a poród, odbędzie się bez komplikacji i na świecie powitamy jej dziecko. Jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy. Bez Was nie bylibyśmy w stanie jej ocalić.
Tosia po dwutygodniowej kwarantannie, jeśli lekarz nie będzie miał przeciwwskazań, zostanie dołączona do jednego z wybiegów. I będzie można ją odwiedzać.
Więcej: https://fundacjabenek.pl/tosia/
Tosi miało nie być. Nie była przewidziana w naszym budżecie. Tylko trudno się odwrócić i odejść, gdy zajrzało się w oczy koniowi, który nie ma żadnej szansy na kupca innego niż ubojnia. Historii Tosi nie znamy. Wiemy tyle, co powiedział handlarz. Że ma już swoje lata. Że pracowała w rekreacji, że rodziła, że sprzedawana była z rąk do rąk. Całe życie zarabiała na ludzi, a gdy przyszła starość, nie znalazł się nikt, kto chciałby dać jej miejsce w sercu i bezpieczne schronienie. Dziś zdana na łaskę ludzi, którzy nie mają z nią żadnych wspomnień, jest w dramatycznym położeniu. Czy otrzyma szansę na życie? Czy ktokolwiek uzna, że warto ją wesprzeć? Milion wątpliwości… i strach, że się nie uda.
Patrzę na zarwane plecy, żebra stojące w rzędzie jak sztachety. I na zbyt duży brzuch. To właśnie Tosia. Zużyty, wydrążony przez chciwego człowieka wrak konia. Wyrzucona tam, gdzie nikogo nie interesuje, czemu tak wygląda. Tu liczy się tylko, jak bardzo można ją upaść i ile można na jej zabiciu zarobić.
Nadmuchany sterydami handlarz wcale nie kryje, że Tosia jest źrebna. Prawo mówi, że ubijać nie wolno, ale w rzeźni nikt usg nie robi. Szturchając kijem wychudzone, przestraszone zwierzę, dopytuje co chwila, po co nam kłopot. Mówi, że słabe toto, że nie wiadomo czy nie padnie. A Tosia jakby wiedziała, że o niej mowa, że tu i teraz ważą się jej losy. Co chwila zerka w moją stronę. Prosi o życie. A może o nic już nie prosi? Czy czuje, że pod sercem nosi swoje dziecko? Może wie, że choć jest słaba i wyniszczona, musi żyć. Musi się postarać i trwać tą resztką sił, które zostawił jej człowiek.
Szanowni Państwo, bardzo Was prosimy o wsparcie dla źrebnej Tosi. Dostaliśmy czas do 15 października, by ją uratować. Prosimy, nie zwlekajcie. Pomóżcie ocalić jej życie, niech ma szansę donosić ciążę. Tu każda minuta opóźnienia może się okazać tą brakującą, by przeżyć.
Prosimy o pomoc. Spłata i transport do nas to w przypadku tak udręczonego zwierzęcia tylko początek. Tosi trzeba zapewnić diagnostykę, leczenie i najlepsze pasze.
Prosimy, nie odwracajcie się od Tosi.
Ona została sama. Nie ma nikogo, komu na niej zależy.
W Was jedyna szansa na ratunek. Jedyna…
Działamy od 11 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych wolontariuszy.
Poznaj nas:
Strona www.fundacjabenek.pl
FB Stajnia BENEK
FB Fundacja BENEK
FB Azyl dla żubrów
ZAPRASZAMY DO ODWIEDZIN
Ładuję...