Dzień dobry, przyjechałam uśpić psa. Dlaczego? Bo jest stary i robi pod siebie. - A na co choruje? Miał badania? Był diagnozowany? Być może to się da zatrzymać, wyleczyć lub zmienić? - Nie mam na to pieniędzy. Wystarczy tylko na eutanazję

- Dzień dobry. Przyjechałam uśpić psa.
- Dlaczego?
- Bo jest stary i robi pod siebie.
- A na co choruje? Miał badania? Był diagnozowany? Być może to się da zatrzymać, wyleczyć lub zmienić?
- Nie mam na to pieniędzy. Wystarczy tylko na eutanazję."

Ile psów w tym momencie kończy żywot? Nie znamy odpowiedzi na to pytanie. Wiemy, że tak nie powinno być, ale wiemy też, że nie wszyscy lekarze weterynarii są tak dociekliwi, że szukają po prostu pomocy dla pacjenta.

Tito ma 13 lat. Miało już go nie być. Ale jest. Zadłużyliśmy się, ale zleciliśmy badania. Ich koszt i koszt leków to jakieś 1500 zł. To koszt życia psa... Do tej pory za badania i pierwsze dawki leku mamy już dług ponad 700 zł, a gdzie dalsze leczenie.

Tito już nie robi pod siebie. Chodzi na krótkie spacery. Dostaje leki na prostatę, na stawy i tarczycę. Tito przyprowadził do domu syn starszej pani. Ale wyjechał zagranicę i wykazuje znikome zainteresowanie psem. Starsza pani zaś nie ma pieniędzy i siły, aby się nim zajmować. Tito potrzebuje na wczoraj nowego domu. Mógłby zamieszkać w hoteliku, ale dzienny koszt to 50 zł i nie mamy tych pieniędzy. Póki co musimy uzbierać na zwrot za badania i leki. Jeśli chcesz dać dom Tito - skontaktuj się z nami w wiadomości prywatnej. 

Kontakt w sprawie adopcji  601925696