Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani wiecie za co mocno dziekuję 🐃🐃Tutaj brązowy byczek to synek Mućki pamietacie jak płakałam walczyłam o nią obiecałam jej ze dam życie całemu stadu u tego rolnika .Kochani tylko dzieki wam mogłam to zrobić .jestem szczęśliwa dziękuję 😊🍓Kochani jestem do 15 .10 za granicą w pracy byczki nie są jeszcze wykastrowane ale jak wrócę pojadę do nich umowie kastrację i nagram filmy ze szkrabami .Mam 20km do syna Mucki i jego kolegi bisko 🤗Kochani jeszcze krowa mleczna tam została .Rolnik nie chętny do sprzedaży bo chce zacielać .Ugadałam z nim ze jak przestanie dawać mleko to do mnie zadzwoni .Jeśli tak się stanie wtedy 100 procent będzie obietnica dotrzymana dla Miucki która patrzy teraz na stado i synka.Benek i stefek teraz sie zapoznają z konikami 😘🍓Wiecie o tym kochani ze to dzięki wam mogliśmy tak dużo zrobić Dziękuję wiara w ludzi Kocham Razem jesteśmy silni 😊🐃🐃Na cito potrzebujemy pomocy dla Tarpana i Hasana kucyka kochani czas już dobiega końca jestem podłamana Błagam pomóżcie. Chcemy ratować dalej pomóżcie proszę. BENEK I STEFEK JEST WASZ DZIEKUJĘ ZA ŻYCIE. Po kastracji bedą dorastały pikne muły tak mają byki gdy sie młode wykasrtuje to mądre zwierzęta na prawdę 🥕🍒🐃🍏
Kochani Dostałam telofon od Pana Majdy rolnika we wtorek ma umówiony transport do rzezni .Jednego byczka synka Mućki zmarłej mamy zapłaconego nie zabraliśmy go jeszcze bo w małym brudnym miejcu stoją one dwa .Nie chcieliśmy syna mućki zabrać żeby drugi nie był smutny .Jesteśmy zmuszeni zabrać w poniedziałek syna Mućki zostawić drugiego byczka .Z przykrością muszę o tym powiedzieć .Może damy jeszcze radę zapłacić za drugiego byczka w poniedziałek żeby zatrzymać wywóz jednego z byczków. Błagam nie zostawmy drugiego byczka proszę dajemy mu wolność łaki w sród kucyków bedą dorastały .Gdy nie uratujemy drugiego byczka to synek mućki będzie miał towarzystwo tylko kucyków Będzie praktycznie sam a wolał by byczego kolegę razem im.bylo by raźniej .Proszę uratujmy
Kochani, na mleczną krówkę uzbieraliśmy 2,5 tys zł, niestety to zbyt mało - rolnik za nią chce 6.5 tys. Ona jest u niego bezpieczna i będzie czekać na wykup. Otworzymy na nią osobną, nową zbiórkę.(Mućkę skatował niepełnosprawny syn rolnika, ponieważ upadła, a on nie potrafil sobie inaczej poradzić. Póki krówka daje mleko może przebywać w gospodarstwie. )
Zebrane pieniądze chcemy przeznaczyć na wykup 2 młodych byczków, jeden z byczków jest synem nieżyjącej krowy Mućki. Drugi byczek jest jego towarzyszem. Mamy dla nich domek.
Cene jedneg byćzka to 2,1 tys z kastracją. Do tego dochodzi koszt transportu i prowizja dla portalu.
Zmniejszyliśmy kwotę zbiórki. Na mleczną krowę będzie zbiórka osobna, ta zostanie zamknieta po uzbieraniu na drugiego młodego byczka. To będą już wszystkie zwierzęta z gospodarstwa, które zobowiązaliśmy sie uratować.
Bardzo prosimy Was o pomoc.
Kochani sprawa wygląda następująco. Krówka jest młoda i jest mleczna dla rolnika wspaniła silna krowa do rodzenienia cielaków co rok .Rolnik nie chciał mi jej sprzedać ze wzgledu na jej młodość i pieniądz za mleko i cielaki które może rodzić .Pytałam go ile 5 tys nie to za mało ile pytam 6 tys mało drapie sie po głowie nie chce dalej jej sprzedac .Mówię proszę pana 6500 no dobra niech będzie .Dalej nie zdecydowany tak do końca. Wiem jedno gdy dostanie pieniądze odda nam ją krówka została sama bo jej towarzyszy już zabraliśmy i sa szczęśliwe u Roberta Jóźwik w miejscowości Przasnysz .Krówka moze po wykupie dołaczyć do reszty stada a Tadek byk wraca do mnie blisko mojego domu pod opiekę .Wtedy kiedy krówka gdy uda sie uratować wyjedzie do rudej I Henryki Tadek mój ma transport powrotny koło Częstochowy. TAKŻE KOCHANI UZBIERAJMY ZANIM ROLNIK PONOWNIE ZACIELI MŁODĄ KROWKĘ ❤
Kochani, Ruda krowa, Czarny byczek i krowa z cielaczkiem są w nowych domkach.
Teraz naszym celem jest uratowanie jałówki. Pojedzie do tego samego domku, do którego pojechała Ruda krowa. Prosimy o wsparcie na jej wykup i transport.
Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Opolu zlecił nadzór nad sytuacją w gospodarstwie Powiatowemu Inspektoratowi Weterynarii OLESNO (wszelkie pytania, wątpliwości odnośnie sytuacji zwierząt prosimy tam kierować).
Na chwilę obecną nie jest możliwy odbiór interwencyjny zwierząt. Kontrola w gospodarstwie miała miejsce kilkukrotnie. Rolnik ma poprawić warunki w jakich trzymane sa zwierzęta oraz wprowadzić treściwsze jedzenie dla nich. Zalecane jest wysprzedanie zwierząt. Jeśli rolnik się nie ustosunkuje do tych zaleceń, PIW będzie się kontaktował ze Stowarzyszeniem "Anioła Głos".
Jako, że sprawa toczy się przeciwko synowi rolnika, który dotkliwie pobił krowę, i dotyczy tylko jednej krowy, nie całego stada, pozostałe w gospodarstwie krowy i byki w każdym momencie mogą trafic do rzeźni.
Kochani, większość z Was zapewne słyszała historię skatowanej przez rolnika krowy w gminie Rudniki. Koszmarne sceny miały miejsce 1 maja. Przechodzień nagrał, jak rolnik katuje leżącą na trawie krowę. Mężczyzna uderzał zwierzę metalowym łańcuchem, a następnie prętem. W ten sposób chciał ją zmusić, żeby wstała.
Nasze Stowarzyszenie podjęło się próby ratowania Mućki, niestety nie udało się. Krówka odeszła za tęczowy most 13 maja w klinice GlobalWet w Dobrodzieniu.
Nasza Mućka na zdjęciach poniżej.
W gospodarstwie rolnika-sadysty pozostały inne krowy i byki. Chcemy je uratować... wszystkie. Odebranie interwencyjne na chwilę obecną nie jest możliwe. Według naszej wiedzy, procedury niestety są takie, że może się zdarzyć, iż nawet odebrane interwencyjnie zwierzęta, będą musiały za jakiś czas, nawet za kilka lat, wrócić do właściciela.
Najskuteczniejszą formą pomocy tym zwierzętom jest ich wykupienie. Ta zbiórka została założona z intencją wykupu 3 byczków, jednej krowy cielnej (w złym stanie), jednej krowy "mięsnej" (ruda) i jałówki (zdjęcie poniżej).
Byczek (zdjęcie poniżej)
Koszt wykupu wszystkich zwierząt to 16 tys. złotych. (paszporty są do wglądu w załącznikach poniżej, pozostałe paszporty i umowę przedsprzedaży na jałówkę i krowę cielna dołączymy jutro).
Znaleźliśmy im domy.
"Mięsna" krówka pojedzie do Andrzeja, czyli "Wróżki Zębuszki", jałówka i cielna krówka zostaną pod opieką Mirelli i Niny Bartoś. Dla byczka szukamy domu, bo niestety obiecany domek się wycofał. Koszt transportu wszystkich zwierząt to około 6 tys. złotych. Dochodzi koszt kastracji i wstępnych badań zwierząt. Krówka cielna (zdjęcie poniżej) jest w złym stanie. Chcemy jej pomóc jak najszybciej.
Prosimy, pomóżcie nam, abyśmy mogli pomóc tym zwierzętom. Obiecaliśmy Mućce, że ocalimy towarzyszy jej niedoli. Chcemy dotrzymać obietnicy.
Ładuję...