❗️Dramat 30 psów z Mazur - uchrońmy je przed Radysami!

Trudna interwencja we wsi pod Ełkiem. W sobotnie popołudnie dostaliśmy zgłoszenie z prośbą o pilną pomoc w jednym z gospodarstw. Niezwłocznie udaliśmy się na miejsce, zastając druzgoczący widok - ok. 30 psów, w tym szczeniaki, ciężarne sunie, zwierzęta chore i wymagającą natychmiastowej interwencji postrzeloną sunię.

Zwierzęta nie były zaniedbane, ale gospodarze, którzy sami zadzwonili do nas po pomoc, nie poradzili sobie z ich liczbą. Jak się później okazało z relacji mieszkańców, praktycznie wszystkie zwierzęta zostały podrzucone pod domostwo w ciągu ostatniego roku.

Dom gospodarzy stoi na uboczu, między jeziorem a lasem. Jest to idealne miejsce, by ludzie w podły sposób mogli pozbywać się szczeniaków oraz ciężarne suczki. Sami niejednokrotnie zabezpieczaliśmy i zabieraliśmy wyrzucone zwierzęta z tego terenu.

Kilka godzin przed interwencją, ostatkiem sił przyczołgała się do gospodarstwa postrzelona sunia i stąd rozpaczliwy telefon z prośbą o pomoc. W gospodarstwie są też krowy i koty właścicieli – zwierzęta zadbane, odkarmione, krowy zarejestrowane. Czy mamy winić gospodarzy za obecną sytuację?

Za to, że jako jedyni dali ciepłą miskę z jedzeniem i próbowali na swój sposób ratować przygarnięte zwierzęta, których lawina ich przytłoczyła?

Jest to teren Radys, ludzie błagali nas o pomoc, by uchronić psy przed schroniskiem. Obecnie zabezpieczone przez nas zostały najbardziej chore zwierzęta, szczeniaki, ciężarne sunie oraz postrzelona suczka, która w dniu dzisiejszym jest operowana, obecnie jej stan jest ciężki, ale stabilny. Reszta zwierząt potrzebuje opieki weterynaryjnej i pomocy w znalezieniu domów. Ponieważ rozmiar tragedii przekracza nasze możliwości i finansowej i ludzkie koordynujemy akcje wspólnie z TOZ EŁK i Gminą Ełk.

Prosimy wszystkich o pomoc! Zbieramy fundusze na karmę, leczenie, szczepienia, sterylizację/kastrację i operacje postrzelonej suni. Przed nami ogromne wyzwanie - na ratunek czeka ponad 30 psów! Nie bądź obojętny na ludzką bezmyślność i okrucieństwo, które doprowadziły do tego tematu! Rusza zbiórka, liczymy na Waszą pomoc.