Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Panią Wladzią i jej zwierzetami opiekujemy się od kilku lat.
Nie ma tutaj nikogo z rodziny ,mąż zmarl dawno ,nie miala dzieci ,a siostry są daleko az w Gniewie Pani Wladzia urodziła się w Trokach ,po wojnie zostali przesiedleni na tereny poniemieckie a cała dalsza rodzina rozproszyla się po świecie Jestesmy winni jej opiekę do konca ,za opiekę nad zwierzętami psami ,kotami ,wielokrotnie dawala dom tymczasowy.
W tej chwili dobiega 80 ,choruje na raka piersi Jest po amputacji piersi ,chemioterapii ,jest ciezko lepiej nie będzie
Staramy się pomagać jej i zwierzetom ,zakupujemy karmę, srodki czystosci ,wegiel, remontujemy sypiacy się domek Potrzeby są ogromne a emerytura Wladzi groszowa...
DZIĘKUJEMY ŻE JESTEŚMY Z NAMI <3
POZDRAWIAMY OD PANI WŁADZI :)
Jak co roku jesienią przychodzi ten czas, gdy trzeba przygotować się na nadchodzącą zimę. Co roku organizujemy zbiórkę dla Pani Władzi. Większość z Was zna tę cudowną kobietę. Całe swoje życie poświęca, by pomagać zwierzętom. Często jednak sama potrzebuje wsparcia! Dobroci człowiek. Serce anioła. Zawsze uśmiechnięta, radosna i gotowa, by nieść pomoc innym.
Pani Władzia od zawsze pomagała kotom, ma ich w swoim domu kilka. Do tego opiekuje się kotami wolnożyjącymi w swojej okolicy. To właśnie Pani Władzia dała dom i nowe życie Maksiowi (głośna interwencja i ratowanie Maksa El Diablo). Piesek dożył starości u boku Pani Władzi, razem z odebraną z okropnych warunków sunią Mają. Wielokrotnie ludzie z okolic wykorzystywali dobre serce Pani Władzi, wrzucając za płot bezdomne koty i psy.
Obecnie u Pani Władzi mieszka sunia Maja oraz starszy piesek Medor (jeden z uratowanych interwencyjnie psów z Grabowa).
Pani Władzia jest samotną, bezdzietną wdową, żyje bardzo skromnie, ledwo wiążąc koniec z końcem, a wszystkie oszczędności z emerytury przeznacza na opał, opłaty domu oraz utrzymanie pięciu kotów i psów. Ostatni rok upłynął Pani Władzi na walce z chorobą nowotworową oraz cukrzycą... Mimo choroby zawsze chętna do pomocy zwierzętom, uśmiechnięta, niosąca dobroć.
Niestety dużymi krokami zbliża się zima, temperatury za oknem już spadają gwałtownie. Dla Pani Władzi i jej zdrowia najważniejsze w obecnej chwili są komfortowe warunki mieszkalne. Bardzo chcemy pomóc, stąd zbiórka. Zbieramy fundusze na: zakup węgla, odzież na zimę, produkty spożywcze na okres jesień/zima, karmę dla zwierząt oraz leki dla Pani Władzi.
Prosimy Was o pomoc! Pokażmy, że człowiek nie pozostaje sam w chorobie i cierpieniu. Mówią zawsze - dobro wraca! Niech teraz dobro wróci do Pani Władzi.
Ładuję...