Ratowała zwierzęta, teraz sama potrzebuje pomocy!

Zbiórka zakończona
Wsparło 118 osób
4 494 zł (112,35%)

Rozpoczęcie: 7 Października 2019

Zakończenie: 11 Listopada 2019

Godzina: 01:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Całe swoje życie poświęca, by pomagać zwierzętom. Teraz sama potrzebuje wsparcia! Człowiek pełen dobroci. Serca anioła. Zawsze uśmiechnięta, radosna i gotowa by nieść pomoc innym.



Panią Władzię zna wielu z Was. Pani Władzi i jej podopiecznym pomagamy od dawna. Poznaliśmy się kilka lat temu, jeszcze przed powstaniem TOZ Grajewo. Pani Władzia zwróciła się do nas o pomoc w ratowaniu bezdomnych kotów w jej okolicy (Nowa Wieś Ełca). Kilkurazowa pomoc przerodziła się w przyjaźń i w długofalowe wspólne działanie :) Pani Władzia od zawsze pomagała kotom, ma ich w swoim domu kilka, plus opiekuje się kotami wolnożyjącymi w swojej okolicy.

To właśnie Pani Władzia dała dom i nowe życie Maksiowi (głośna interwencja i ratowanie Maksa El Diablo). Piesek dożył starości u boku Pani Władzi, razem z odebraną z okropnych warunków sunią Mają. Wielokrotnie ludzie z okolic wykorzystywali dobre serce Pani Władzi wrzucając za płot bezdomne koty i psy.

Obecnie u Pani Władzia mieszka sunia Maja oraz starszy piesek Medor (jeden z uratowanych interwencyjnie psów z Grabowa). Pani Władzia jest samotną, bezdzietną wdową, żyje bardzo skromnie. Ledwo wiążąc koniec z końcem, a wszystkie oszczędności z emerytury przeznacza na opał, opłaty domu oraz utrzymanie pięciu kotów i psów.


Wielokrotnie organizowaliśmy zbiórki karmy i żywności. Dzięki Waszemu wsparciu na facebooku Pani Władzia otrzymała ogromną pomoc. Niestety kilka miesięcy temu został u niej zdiagnozowany nowotwór piersi. :( Obecnie jest już po operacji oraz w trakcie chemioterapii. Dzięki szybkiej diagnozie i pomocy Pani Władzia jeszcze jest z nami. Mimo tego, że choroba bardzo dała się we znaki, walczy dzielnie, a na jej twarzy widnieje uśmiech.  Największą mobilizacją i oparciem w obecnej chwili są dla niej jej najbliżsi przyjaciele – sunia Maja, piesek Medor oraz kociaki. To dla nich żyje, to dla nich znajduje siłę, by walczyć z chorobą. ♥


Niestety dużymi krokami zbliża się zima, temperatury za oknem już spadają gwałtownie. Dla Pani Władzi i jej zdrowia najważniejsze w obecnej chwili są komfortowe warunki mieszkalne.


Bardzo chcemy pomóc, stąd obecne wydarzenie i zbiórka. Zbieramy fundusze na zakup nowego boilera na wodę, ocieplenie okien i drzwi, zakup węgla, produkty na jesień/zima, karmę dla zwierząt i leki dla Pani Władzi. Prosimy Was o pomoc!

Pokażmy, że człowiek nie pozostaje sam w chorobie i cierpieniu. Mówią - dobro wraca! Niech teraz dobro wróci do Pani Władzi!

Wsparło 118 osób
4 494 zł (112,35%)