Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
George przeszedł pełną diagnostykę i konsultacje u specjalistów, zdecydowali by nie ruszać łapek, bo możemy mu tylko sprawić cierpienie i ból, który będzie się ciągnąć do końca jego życia.
George zamieszkał w płatnym domu tymczasowym, a miesiąc temu przeprowadził się do dt blisko mnie. Siły ma więcej niż nie jeden zdrowy pies, na spacerach ciągnie, ale co pewien czas musi odpocząć.
A jak wygląda? Oceńcie sami.
Nie wiadomo, jak dokładnie wyglądało jego wcześniejsze życie, ale pewne jest, że kolorowe nie było, ktoś wyrządził mu niewyobrażalną krzywdę.
Znaleziony w gm. Skołyszyn obraz nędzy i rozpaczy, żebra na wierchu, rana na biodrze, uszy w ranach, a przednie łapki wykrzywione, na których dzielnie, ale pokracznie się porusza, rzuca się na jedzenie. Ma dopiero kilka lat, waży 14 kg. Jamnik active w typie gończego, mimo krzywd, jakich doznał, jest pozytywnym psiakiem.
Pomóżcie nam naprawić zło wyrządzone mu przez innego człowieka, wystarczająco już się nacierpiał. Już jutro chłopak przyjedzie prosto do kliniki, do szpitala, gdzie rozpoczniemy diagnozę i konsultacje ze specjalistami, by jeśli to tylko możliwe, jak najszybciej „naprawić” łapki Georga i podarować mu nowe życie.
Pomóżcie mu proszę.
Ładuję...
