Tragiczna historia dwóch suczek i maluszków

Tragiczna historii dwóch suczek i ich szczeniąt!

Trzy miesiące temu ktoś porzucił dwie suczki na kompletnym odludziu. Jak zwykle – bez serca, bez wyrzutów sumienia. Wśród lokalnych mieszkańców mówi się, że jedna z nich straciła swoje dzieci przy potrącenie przez samochód. Druga suczka miała więcej szczęścia, choć jej życie toczyło się w bólu i strachu. Potrącona przez auto, teraz walczy z urazem łapy.

Wiola Paziewska, nasza niezastąpiona przyjaciółka, podjęła się opieki nad tą dzielną matką. My zaś zostaliśmy poproszeni o zabezpieczenie jej szczeniąt. Te maleństwa mają za sobą trudne chwile, ale teraz potrzebują naszej miłości, opieki i… WASZEJ POMOCY! Musimy je wykarmić, zbadać wzdłuż i wszerz, zadbać o ich zdrowie fizyczne i psychiczne. To będzie kosztowna i czasochłonna walka o ich przyszłość.

Każda złotówka ma znaczenie! 💛 Pomóż nam zapewnić tym szczeniakom szansę na lepsze życie. Razem możemy odmienić ich losy. Dziękujemy, że jesteście z nami!