Pilnie! Musimy uzbierać na transport dla połamanej suni!

Maleńka połamana sunia, leżąca w dziurze w betonie. Na mokrym kocu... Malutka, jak się okazało, miała temperaturę 40.4!

Nie może się podnieść, schować do budy. Cierpi, nie załatwia się... Zostawiona w takim stanie od kilku dni. Bez pomocy, bez współczucia. "Może zdechnie?" - pomyślały osoby odpowiedzialne za pozwolenie, aby taka pomoc to było wszystko, co mała dostanie... W boksie obok kolejne 2 maleństwa, sunieczki - wyłysiałe, przerażone.  Zostały zabrane wszystkie 3. Mają szansę na pomoc Fundacji dla Szczeniąt Judyta, ale musimy je dowieźć.  Mamy transport płatny, ale to wysoki koszt :(

Pomożecie? 

Telefon 570240703