Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie, dalsze losy pieska można śledzić na naszej stronie fundacjaazyl.eu
Ten mały piesek to Tuptuś. Piesek znaleziony przez Panią, która zwróciła się do nas z prośbą o pomoc. Wyszedł jej prosto przed auto. W pierwszej chwili pomyślała, że to ciężarna suczka, bo brzuch miał tak ogromny, że wydawało się, że zaraz pęknie.
Później okazało się, że to piesek a my, jak tylko go zobaczyliśmy, podejrzewaliśmy, że przyczyną tego wyglądu jest wodobrzusze spowodowane chorobą serca. Pierwsza wizyta u lekarza potwierdziła te przypuszczenia. Niezawodna pani doktor Karolina z lecznicy w Kwiatkowicach przyjechała ratować Tuptusia, mimo iż lecznica była już zamknięta. Bardzo dziękujemy! Tuptuś miał pobraną krew do badań, ściągniętą część płynu z brzucha, a także podane leki, żeby lepiej mu się oddychało.
Niestety, nie można było ściągnąć od razu całego płynu, żeby nie spowodować innych zaburzeń. Po pierwszej konsultacji kardiologicznej wiemy już, że ma problemy z sercem oraz dwa nieoperacyjne guzy na śledzionie. Został mu też ściągnięty po raz drugi płyn – tym razem w ogromnej ilości i pies wygląda teraz już zupełnie inaczej. Gdy do nas trafił ważył 10 kg, po ściągnięciu wody 6 kg.
Wydawało nam się, że pies jest stosunkowo zadbany, tylko chory. Ale, jak ściągnięto ten płyn, to okazało się, że wygląda jednak fatalnie, same żebra.
Znaleziony w okolicy Rawy Mazowieckiej. Obecnie jest pod opieką Doktora Wardęszkiewicza. Ma około 10 lat i prawdopodobnie niewiele czasu mu już zostało. Ma dziurę w prawej komorze serca. Dzięki dobraniu odpowiednich leków komfort jego życia znacznie się zwiększył. Mamy nadzieję, że nabierze ciałka. To przemiły, grzeczny, dobrze wychowany psi senior. Musiał mieszkać z kimś w domu, bo pakuje się do domu, szczeka “na siku”. Dużo śpi i wie dobrze, jakie miejsca w domu są idealne do spania.
Potrzebujemy Waszego wsparcia, aby opłacić leczenie Tuptusia. Chcemy, aby miał bezbolesną i miłą jesień życia. Prosimy, pomóżcie nam. Każda złotówka pomoże nam zapłacić za jego leczenie. Dziękujemy.
Ładuję...