Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety nie udało się uratować kotka.
Niedziela, umierający kot na ulicy - brudny, chorym cały zaklejony cieknącą ropą...
Dziesiątki przejeżdżających samochodów i chodzących ludzi. Jedna para się tylko zainteresowała, jak miałyśmy już transporter, jedzenie i ręczniki. Kot jest w stanie tragicznym, brud, oczy całe zalepione ropą, obraz nędzy i rozpaczy.
Na razie nawet nie sprawdzałyśmy jakiej płci jest kot, to nie jest istotne, istotne jest to, żeby uratować kolejne kocie życie!
Prosimy o wsparcie, idąc już doświadczeniem - od razu robimy zbiórkę, bo później mamy problem, żeby sklecić pieniążki na fakturę.
Mamy masę obowiązków, bez obiadu, wszystko w biegu - teraz idziemy doprowadzić kicię do porządku (trochę obmyć z ropy, bo bieda nie może nawet zjeść), potem jedziemy do weterynarza,.
Kochani, pamiętajcie o nas i o naszych podopiecznych.
Ładuję...