BEZIMIENNY NIE PRZEŻYŁ :( Teraz zbieramy na dług w lecznicy :(

1 listopada, nowy miesiąc a u nas już poważna i kosztowana interwencja...

Walczymy o kolejne kocie istnienie! Znaleziony w szopie, na skraju życia i śmierci. Jednak to może jeszcze nie jego czas? Dobrzy ludzie którzy go znaleźli, mieli już z nami kiedyś kontakt i czym prędzej skontaktowali się z jedną z naszych wolontariuszek. Kocurka bezzwłocznie przewieziono do całodobowej lecznicy. Tam weterynarze walczą o jego życie. Póki wykonano podstawowe badania i umieszczono go w inkubatorze.

Zaaplikowano leki, teraz on sam musi podjąć dalszą walkę. A my prosimy, błagamy o wsparcie dla tego póki co bezimiennego stworzenia...