Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kociaków cały czas przybywa, a razem z nimi dochodzą nam kolejne koszta... Od dłuższego czasu koty, które są pod naszą opieką w domu tymczasowym u Dorotki co chwila chorują :( Jest naprawdę ciężko, tak źle jeszcze nie było! Dlatego wspierajcie nas proszę na zbiórkach i pomóżcie nam pomagać!
W tym roku zdecydowanie przeważają u nas koty, psów pod opieką mamy znacznie mniej niż w ubiegłym roku. Obecnie wszystkie te koty są chore. Potrzebują regularnych wizyt u weterynarza, leków oraz najlepszej karmy. Wszystko to kosztuje, a u nas już krucho... Na dzień dzisiejszy nie stać nas na zapłacenie faktury za ubiegły miesiąc u weta. Co będzie dalej tak naprawdę zależy od Was... Prosimy o pomoc :(
Kochani baliśmy się o skutki kociego kataru a tymczasem spotkał nas o wiele większy dramat, nasz dom tymczasowy został zakażony panleukopenią. Teraz nie walczymy już o ich wzrok tylko życie. W przeciągu tygodnia straciliśmy 6 maluszków, z czego dwa te z kocim katarem. Teraz koszta są kolosalne, środki do dezynfekcji, podkłady, leczenie, tego nie da się opisać. Choroba rozprzestrzenia się błyskawicznie.
Jak do tej pory wyzdrowiały 3, nie wiemy ile uda się ocalić, cierpienie ich jest okropne, nie spodziewaliśmy się, że tyfus zbierze takie żniwa. Chyba nikt nie jest na to przygotowany. Prosimy o pomoc, w ratowaniu maluszków.
Leczenie przebiega różnie, szary niestety ma uszkodzoną rogówkę, trikolorka chyba w najgorszym stanie, w dodatku bardzo nieufna. Nie poddajemy się, ważne że są bezpieczne, jedzą, coraz bardziej się zaokrąglają i widać poprawę. Cierpliwie czekamy na efekty, dziękujemy, że jesteście z nami.
Niektóre maluszki już że znaczną poprawą, codzienna walka, przemywanie, czyszczenie, ważne że jesteśmy krok do przodu, jeden z nich to totalny dzikus, tu sprawa bardziej skomplikowana.
Sześciotygodniowe koteczki znalezione na jedynym osiedlu, cała czwórka w katastrofalnym stanie, koci katar tak zaawansowany, że walczymy o ich wzrok. Często piszemy o potrzebach kastracji i sterylizacji, ta czwórka jest przykładem, tego co dzieje się z miotem pozostawionym samemu sobie, choroba, niedożywienie, długa i powolna śmierć w męczarniach. Przed nami długa i ciężka batalia, ale wierzymy, że wspólnie z Wami zrobimy dla nich wszystko, co tylko jest możliwe.
Ładuję...