Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kocia rodzina została uratowana
Duży zakład pracy z małej miejscowości, tysiące ludzi zajętych codziennie swoimi sprawami i wśród nich ONA.
Błąkająca się kotka, która resztkami sił błagała tylko o odrobinę jedzenia dla siebie i swoich nowonarodzonych dzieci.
Oczywiście nikt nie zwracał uwagi na to maleństwo, aż resztkami sił, okrutnie wyniszczona i słaniająca się na nogach, przyszła do jednego człowieka, który nie jest obojętny na los zwierząt. Wtuliła się i nie chciała lub nie potrafiła z braku siły już odejść- po prostu się poddała. Nakarmiona, została w tym miejscu. Pracowniczy barak stał się jej schronieniem w godzinach pracy człowieka, który regularnie starał się ją dokarmiać. Gdy zaufała przyprowadziła swoje dzieci- czwórkę bardzo chudych i wymęczonych kociąt, choć mama robiła co w jej mocy żeby w tej sytuacji utrzymać je przy życiu, to było dla niej bardzo trudne.
W pewnym momencie stan zdrowia kotki zaczął się bardzo pogarszać. Przestała jeść, była osowiała. Człowiek, który miał na rodzinę baczenie, podjął decyzję, że musi znaleźć pomoc. W tej trudnej sytuacji pomogła inna dobra dusza i znalazła miejsce dla rodziny w domu tymczasowym „Kociakowy tymczasik u Marty”.
Kotka po przyjeździe do domu tymczasowego trafiła natychmiast pod opiekę lekarza weterynarii. Od 26 lipca 2022 do 2 sierpnia 2022 roku przebywała w lecznicy. Jej stan był bardzo ciężki- ostry stan zapalny macicy i dróg rodnych oraz całego organizmu (gorączka, odwodnienie).
Wykonano wiele badań, dostawała leki oraz kroplówki na wzmocnienie. Zrobiono test Fiv/Felh, który na szczęście wyszedł ujemny. Kotka wciąż przyjmuje leki oraz suplementy. Kocięta zostały odrobaczone, wyczyszczono im uszy oraz podano im leki na świerzbowca, preparaty na pchły. Czeka je jeszcze dwukrotne szczepienie a kocią mamę, dokończenie leczenia, szczepienie oraz kastracja.
Niestety na walkę o zdrowie tej kociej rodziny potrzebne są duże pokłady finansowe. Wykonaliśmy kosztorys całej diagnostyki, leczenia oraz profilaktyki, który opiewa na kwotę szacunkowo 1185zł.
Z całego serca zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie finansowe, bez Was nie jesteśmy w stanie ratować tych bezbronnych istot. Poniżej przedstawiamy Państwu wyniki badań oraz rachunki przebytego już leczenia. Całą zbiórkę będziemy rozliczać na bieżąco.
Z góry bardzo dziękujemy!
Ładuję...