Kotka z kociętami mieszkała w gruzach. Niestety zaczęła chorować - potrzebna Wasza pomoc!

Drodzy Przyjaciele i Miłośnicy Zwierząt,

Kiedy dostajemy taką wiadomość, nie potrafimy przejść obok obojętnie: "Dzień dobry! Potrzebuje znaleźć kogoś, kto odłowi kocice z młodymi z terenu magazynów, jeden maluch niestety zakleszczył się gdzieś w garażach i odszedł. Nie za bardzo wiem, gdzie mogę się z tym zgłosić a dostałam namiar od mojej weterynarz. Warszawa Służewiec".

Zwracamy się do Was z prośbą o pomoc dla kociej rodziny, która przebywała na terenie magazynów na Służewcu w Warszawie. Kocica pojawiła się tam któregoś dnia, prawdopodobnie ktoś ją tam wyrzucił, bo koteczka jest oswojona z człowiekiem i bardzo miziasta. Jej dzieciaczki znalazły się w niebezpieczeństwie. Jeden z maluchów zakleszczył się w garażach i niestety umarł. Udało nam się odłowić całą rodzinkę - mamusię i cztery maluszki w wieku ok. 5 tygodni. Wszyscy są już teraz bezpieczni. 

Cała rodzinka była potwornie zapchlona. Kocia mama zaczęła wydalać człony tasiemca, musimy więc odrobaczyć całą piątkę. Tasiemiec u kota pojawia się zazwyczaj w wyniku połknięcia przez zwierzę pchły, która już uprzednio była zakażona pasożytem. Pchła najpewniej spożyła larwy tasiemca, które złożył dorosły osobnik tego pasożyta na skórze kota – tam nie jest groźny, ale kiedy zasiedli układ pokarmowy kota, może doprowadzić do tragedii.

Potrzebujemy Waszego wsparcia, aby kocicy i jej kociętom zapewnić niezbędną opiekę weterynaryjną i utrzymanie. Zbieramy na:
- przegląd weterynaryjny
- odrobaczanie
- czipowanie
- szczepienia
- testy FIV/FeLV
- kastrację kociej mamy
- utrzymanie.

Jeśli możesz, wpłać 10-30 zł na rzecz kotów, jtóre zostały uratowane przed głodem, bezdomnością i cierpieniem. Wspólnie możemy dać im szansę na lepsze życie i uchronić je przed dalszymi niebezpieczeństwami. Dziękujemy za każde wsparcie i pomoc w rozpowszechnieniu naszej zbiórki! Każda pomoc ma ogromne znaczenie.