Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Ta historia miała szczęślwe zakończenie. Kotka z małymi trafiła do nas do Fundacji.
Cała rodzina została objęta opieką weterynaryjną .
Maluchy znalazły domy, a mama została wysterylizowana i wypuszczona w to samo miejsce. Codziennie jest dokarmiana, udało się postawić dla niej i innych kotów budki.
Fundusze zebrane pomogły opłacić opiekę weterynaryjną.
Sezon małych kociaków trwa w najlepsze... niestety fundacje, organizacje, domy tymczasowe mają mocno ograniczone możliwości w tym okresie, bo nadal bezdomność jest przerażająca!
Tym razem zgłoszenie dotarło do nas z osiedla w Koszalinie, gdzie nagle pojawiła się kotka z małymi trzema kociakami - Państwo ogromnie zaangażowali się, żeby od razu wyłapać kotkę, przyjechali po kontener, siatkę, żywołapkę i wyłapali całą kocią rodzinkę! Dla nas taka pomoc jest na wagę złota przy ograniczonych możliwościach czasowych. Zaangażowani w akcję ratowniczą kociaków wyłapali wpierw kocie maluszki, a następnie kotkę na zabieg sterylizacji. I tak na naszym pokładzie pojawiły się 4 koty - w tym 3 maluszki.
Wyrzucona na kocia rodzina, kotka i trójka jej dzieci schowała się w drewnie opałowym do kominka w jednym z przydomowych ogródków, bo tam było schronienie i nikt nie zaglądał. Maluchów pilnowała kocia mama, która została zauważona i trochę się spłoszyła.
Chociaż u nas jest tłok i nie przyjmujemy nowych kotów do czasu, aż kilka z tych znajdzie nowy dom, bałyśmy się o maluchy i ich mamę, dlatego postanowiłyśmy zabezpieczyć je.
Jakim cudem kotka z dnia na dzień znalazła się na terenie posesji?
Pewnie szukała bezpiecznego schronienia i dlatego przyprowadziła swoje pociechy właśnie w to miejsce.
Trudna sytuacja, brak empatii do zwierząt, doprowadzi do jeszcze większych porzuceń zwierząt. Dramatyczna sytuacja spowoduje zmniejszenie ilości zabiegów kastracji i sterylizacji zwierząt, a to jedyna szansa na zapobieganie bezdomności.
Koteczka z trójką maluchów z ogródka jest tego przykładem pogłębiającej się bezdomności. Kociaki okazały się małymi dzikuskami z szybkim potencjałem na oswojenie, jeśli będziemy poświęcać im odpowiednio dużo uwagi i pracy. Codziennie po kilka godzin należy przytulać, nosić, głaskać takie kociaki, aby nabrały zaufania i nie utraciły tej codziennej pracy, którą należy włożyć. Co może pomóc takim kociakom?
Jak najszybsze znalezienie domów! Gdzie oswoją się szybciej z domem, człowiekiem i z małych dzikusków okażą się niezwykłymi przytulasami z odrobiną pracy w warunkach domowych! Z trzech kociaków - dwójka to koteczki i jeden kocurek. Kociaki można poznać osobiście i dostarczyć dla nich karmę dla kociąt zarówno mokrą jak i suchą, którą potrzebujemy na wagę złota!
Kociaki przebyły od razu następnego dnia wizytę u weterynarza, gdzie zostały odrobaczone, odpchlone, wykonane również zostały testy z kału, aby mieć pewność, że kociaki nie są nosicielami żadnego wirusa kociego. Zaś mamusia kocia trafiła na zabieg sterylizacji i szpitalik gdzie spędzi kilka dni po zabiegu sterylizacji, zostały jej wykonane testy na fiv/felv - ujemne, a następnie wróci w miejsce zamieszkania/bytowania.
Już nie raz prosiłyśmy Was o pomoc i tym razem także bardzo prosimy o wsparcie finansowe.
Ładuję...