Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dawno nie trafił do nas kot, od pierwszej chwili tak łamiący serce. Brudna, tak przerażona, że dostaje drgawek gdy zbliża się ludzka ręka... Czy Kiri nie zasługuje na pomoc?
Takie nieszczęście do nas przyjechało. Nie jest ani młoda, ani stara, choć w uzębieniu ma już braki. Tak wystraszonego kota nie widziałem dawno. Każdy ruch koło niej to jest panika, trzęsie się, gryzie, siusia pod siebie. Koszmar, co musiała przejść, widzieć, by tak się bać.
Kiri, bo tak ją nazwaliśmy, musiała od razu przejść zabieg kastracji. Niedawno musiała mieć ruję, bo koszmarnie "pachnie kocurami". Nie moglismy ryzykować, że coś się z tego urodzi.
Bardzo prosimy o wsparcie dla Kiri, o pomoc w opłaceniu zabiegu, transportu do lecznicy, leków przeciwpasożytniczych i wsparcia farmakologicznego w wyciszeniu jej, by pomóc przetrwać i przeżyć traumę.
Ładuję...