Kudłatek

Kochani, mamy kolejną robotę do wykonania!

Zostałyśmy poproszone o pomoc dla psiaka, który jakiś czas temu przybłąkał się na pewną posesję. Pies do tej pory był dokarmiany przez panią, która tam przyjeżdżała, ale wkrótce przestanie tam przyjeżdżać i pies zostanie już całkiem sam.

Mamy czas do wtorku, by go stamtąd zabrać, ale, żeby to zrobić, potrzebujemy funduszy. Nie możemy zrobić kolejnych długów... Sytuacja jest bardzo niestabilna, pomaga się coraz ciężej. Możemy go wziąć, ale musimy mieć pewność, że będziemy mieć za co przygotować go do adopcji, czyli przebadać, odrobaczyć, odpchlić, zaszczepić, zaczipować i wykastrować.

Wierzymy, że wspólnymi siłami damy radę i we wtorek maluch będzie już pod naszą opieką a po przygotowaniu do adopcji szybko znajdzie dom.

Cała nadzieja w Was, kochani! Błagamy o pomoc w imieniu małego kudłacza.