Uratujmy życie Miłej i Malwinki

Kochani, chcielibyśmy Was ogromnie prosić o pomoc🙏 Tym razem nie dla naszych koni, ale dla 12-letniej Miłej i jej córeczki Malwinki - to jeszcze końskie dziecko, które nadal pije mleko.

Jak na nie spojrzycie, nie zobaczycie skrajnie zaniedbanych koni, zobaczycie konie, które mają swój dom... niestety właścicielka nie ma już siły dłużej się nimi zajmować - ich świat z dnia na dzień legnie w gruzach.

Zainteresował się nimi handlarz - niestety, jeśli im nie pomożemy, stajnię zamienią na rzeźnię. Spójrzcie tylko na te piękne pysie, cudne oczy🥺 - one mają jeszcze tyle życia przed sobą, nie możemy stać obojętnie wokół tych serduszek, dlatego chcielibyśmy je uratować i zabrać do naszego Azylu.

Niestety bez Waszej pomocy to się nie uda. Te dwa końskie istnienia wyceniono na 11 tysięcy. Dodatkowy tysiąc potrzebujemy na transport, wizytę lekarza i kowala. Czy zdarzy się cud i wspólnie uratujemy Malwinkę i Miłą?

Właścicielka zgodziła się poczekać... mamy  czas do końca października, prosimy uratujmy wspólnie Malwinkę i Miłą ❤️