Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Syszka melduje, że z Waszą pomocą pokonała chorobę! Opuściła już izolatkę i rozpoczynamy poszukiwania domu.
Szyszunia jest kochaną, bardzo miziastą koteczką. Choć jest maleńka, serce ma ogromne i pełne miłości. Sami zobaczcie, jaka jest cudna i piękna:
Dziś Międzynarodowy Dzień Kota. Jeśli z tej okazji chcielibyście pomóc, bardzo prosimy o grosik na spłaceniu długów za weta, szpital i prąd🙏 zbiórka⬇️
Chciałbym Wam ogromnie podziękować za wsparcie, dzięki któremu opłacimy pobyt malutkiej w szpitaliku przez 10dni❤️ To ważne dla jej zdrówka, ale i dla zdrówka maluchów które mamy w domu. Wystarczy też na napełnienie miseczki i kuwety
Często powtarzam, że tylko dzięki Wam możemy pomagać, lecz niezmiennie wzrusza mnie Wasze wsparcie. Bo ono oznacza, że taka malutka Szyszka będzie żyć i za to Wam dziękujemy
Trzymajcie kciuki za malutką! Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł dodać piękny rezultat zbiórki ze zdjęciami zdrowej i pięknej Szyszuni.
Maleńka, kruchutka, ciężko chora. Ledwie pojawiła się na świecie, by już zaznac czym jest cierpienie.
Szyszka. Szyszunia. Daliśmy jej imię od razu, bo widząc jej stan baliśmy się, że odejdzie bezimienna. Chude, wymęczone chorobą ciałko jednak dzielnie trzyma się życia.
Szyszunia trafiła do nas po pierwszej wizycie u lekarza. Musimy kontynuować leczenie. Malutka jest bardzo chora, my mamy w domu nieszczepione kocięta. Musieliśmy umieścić ją w szpitaliku, a tam doba to aż 145zł. Będzie musiała zostać w szpitalu minimum 10 dni, co wygeneruje 1450zł. kosztów.
Szyszka ma koci katar, biegunkę, świerzbowiec, pasożyty, jest odwodniona. Na szczęście ma apetyt, jest nawadniana podskórnie i mamy nadzieję, że szybko zareaguje na podane leki.
Bardzo prosimy o pomoc w uzbieraniu na pobyt Szyszuni w szpitaliku, dalsze leczenie, karmę, żwirek. Tylko dzięki Wam możemy uratować te maleństwo.
Ładuję...