Nasz cel – uszakowa ostoja!

W 2015 roku, kiedy Fundację prowadziliśmy w maleńkim mieszkaniu w bloku, dowiedzieliśmy się o królikach, które zostaną przeznaczone na mięso. Nic niecodziennego, w każdej wsi ktoś hoduje króliki przeznaczone na mięso... Co nie zmienia faktu, że kiedy zobaczyliśmy zdjęcia, nie mogliśmy udać, że o tym nie wiemy, że ich nie widzieliśmy…

Kupiliśmy 4 młode króle z nadzieją, że znajdą odpowiedzialne domy, w których będą szanowane i kochane. Jak się okazało, znaleźć dom dla królika wcale nie jest łatwo, zwłaszcza dla takiego, który docelowo ma ważyć 6-9 kg...

Tym sposobem dorobiliśmy się „wiecznego tymczasu”. Dzięki pomocy Darczyńców, króliki zostały wysterylizowane/wykastrowane. Mieszkaliśmy z nimi, choć było to dla nas wyzwanie. Nasza sytuacja się zmieniła. Postanowiliśmy sprzedać mieszkanie i kupiliśmy stary dom do gruntownego remontu. Teraz króliki mają szansę na własny, ciepły i przestronny domek z wybiegiem. Miejsce jest, są chęci, jednak środków brak. Jeśli wybieg i domek powstaną, króle znajdą tu swoją ostoję do końca życia i będą mogły do nich dołączyć kolejne uratowane uszaki.

Postawienie takiego domku to spore koszty, jednak warto pomóc! Musimy zakupić:

Styropian 6 opakowań: x 40 zł = 240 zł;

Worki z wylewką pod ogrodzenie: 40 szt. x 12 zł = 480 zł;

Słupki ogrodzeniowe: 6 szt. x 17zł = 102 zł;

Blachodachówka: 300 zł;

Kantówki: 10 szt. x 10 zł = 100 zł;

Płyty OSB: 20 szt. x 40 zł = 800 zł;

Profile ogrodzeniowe: 5 szt. x 50 zł = 250 zł;

To są podstawowe koszty, które razem dają sumę 2272 zł. Pomóżcie nam stworzyć uszakową ostoję! Pomóżcie nam wybudować domki i wybieg dla uratowanych przed śmiercią królików!