Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Uszak dziękuje wszystkim, którzy wsparli go w tej dłuuugiej walce o zdrowie i życie... było ciężko, kosztowało nas to ogromną sumę pieniędzy i jeszcze więcej łez i nerwów - bez Was tego kotka by dzisiaj nie było, a jest zdrowy, bryka i dokazuje... DZIĘKUJEMY!!!!
Halo, halo, to mówię ja - Uszak!
Jestem blisko końcówki walki z fipem i powiem Ci, że potrzebuje Twojej pomocy. Chcę kontynuować leczenie, chcę wyzdrowieć, chcę być beztroskim kociakiem. A będę takim jeśli moje leczenie zakończy się sukcesem. Całe leczenie trwa ponad 80 dni. Ja jestem już po większości zastrzyków i w zasadzie od pierwszego dnia iniekcji jest lepiej!
Przed leczeniem przez 3 tygodnie choroby miałem gorączki po ponad 40 st. Brak apetytu, gotującą się głowa, ciągłe wizyty u weta. Po rozpoczęciu leczenia jakby ktoś pstryknął palcami. Można to nazwać cudem, można wierzyć albo nie, ale poczułem się lepiej i tak jest do dnia dzisiejszego. Gorączka nie wróciła, za to mnie wróciła kocia radość życia. Biegam, skacze, poluje na pluszowe myszki i śpiące muchy.
Bawię się z innymi kotami. I codziennie grzecznie przyjmuje zastrzyk. Już za tydzień czekają mnie badania krwi, bardzo dokładne i kontrolne usg. A potem wizyta u Pani dr. Oczywiście na bieżąco biorę suple na odporność, wątrobę i probiotyki. To niestety tez kosztuje, ale na horyzoncie już powoli widać koniec leczenia, byle do marca.
Wiem, że jeśli mi pomożesz mam szansę wrócić do pełni zdrowia. Pomóż mi powalczyć i zebrać na ostatnią partię leku...
Ładuję...