Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za pomoc naszym podopiecznym - bez Was nie byłoby jak opłacić tych wszystkich badań krwi, badań RTG, USG, testów na choroby zakaźne, wizyt u specjalistów - a bez tego nie byłoby mowy o skutecznym leczeniu.
OGROMNIE dziękujemy, że jesteście z nami!
Cienko ostatnio przędziemy, dlatego błagamy, pamiętajcie o nas - każda złotówka się liczy...!
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/zwierzakizminska
Przedstawiamy Wam historię, która trafiła pod naszą opiekę na przełomie listopada i grudnia dwa lata temu. Dawno nie mieliśmy pod opieką tak cierpiącego zwierzaka...
O tej kici poinformowała nas karmicielka, Pani Ewa. Dokarmiała kotkę od dłuższego czasu. Niedawno zauważyła, że kicia ma ciągle mokrą pod ogonkiem. Niestety, malutka nie dawała się złapać. Widać było, że cierpi coraz bardziej, próbowaliśmy jej pomóc.
W końcu się udało. Na cito trafiła do przychodni. To, co zobaczyliśmy pod jej ogonkiem, to była makabra. Odparzenia, głębokie rany, ropa, wszystko zabrudzone kałem i moczem. Po obmyciu kotki okazało się, że w kilku miejscach jest martwica, a rana wymaga opracowania przez chirurga. Następnego dnia kotka trafiła na stół. Lekarz usunął martwe tkanki i dokładnie oczyścił ranę. Kotka dostała antybiotyk i leki przeciwbólowe.
Vanya trafiła do Warszawy, gdzie spędziła kilka tygodni na szpitaliku, co niestety sporo kosztowało. Stamtąd trafiła do kochającego domku tymczasowego i rozpoczęła się seria wożenia jej po weterynarzach, bo niestety koteczka nie trzyma moczu. Taki sam problem ma jej siostra z tego samego miotu, Natka.
Kotka przeszła hospitalizację, wielokrotne badania krwi, moczu, posiewu antybakteryjne, dostawała antybiotyki, leki przeciwzapalne, przeciwbólowe, miała badania USG u najlepszych specjalistów, konsultował ją najlepszy mistrz od tematów urologicznych, doktor Galanty. Niestety koteczka ma prawdopodobnie ektopię przewodów moczowych, czyli nie kończą się one tam, gdzie powinny i koteczka przecieka.
Koteczka od półtora roku roku mieszka u p. Magdy, u której mieszkają też trzy nasze inne podopieczne kotki - Szparaga, ozdrowieńca po wygranej walce z FIP, dziczącego Milusia i Ciri po amputacji ogonka. Vanya niestety regularnie ma problemy z pęcherzem, ale jest pod opieką lekarzy i przyjmuje odpowiednie leki.
Niestety od zeszłego tygodnia Vanya źle się czuje - jest osowiała, nie ma apetytu, ma gorączkę... wykluczono FIV i FELV (na które koteczka była już kiedyś testowana, ale badania powtórzyliśmy), zrobiono szereg badań - czeka ją też badanie USG. Koteczka najprawdopodobniej ma suchego FIPa, zaczęliśmy już leczyć, ale potrzebujemy pieniędzy też na badania krwi, USG, wizyty lekarskie (kroplówki, suplementy)... Bardzo prosimy o pomoc.
Ładuję...