Na pokrycie kosztów odłowienia Vivi, która od stycznia była bezdomna...!

Kochani, bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu kosztów odłowienia suni, która w grudniu została adoptowana i po miesiącu uciekła niestety przez niedopilnowanie właścicielki.

Od miesiąca była widziana koło parku w Siemianowicach Śląskich i tam dziewczyny ze Śląska  dokarmiały ją codziennie i pilnowały, aby nie zmieniła tego miejsca bytowania, aby można było ją w końcu złapać. Sunia była wyadoptowana jako wycofana i bardzo nieśmiała. Przedtem żyła na polu, w którym urodziła szczeniaki, potem trafiła do schroniska. Jeżeli chodzi o życie na dziko bardzo sobie dobrze radziła w każdej sytuacji I dlatego przetrwała tak długo w takich warunkach.

Bardzo się cieszymy z tej sytuacji, bo bardzo nam sunia bardzo leżała na sercu. Aktualnie jedzie do hoteliku, w którym będzie diagnozowana (ma coś z łapką) oraz będziemy dalej szukać domu.

Dziękuję bardzo za wszystkie wpłaty, dzięki Wam możemy dalej pomagać. Kontakt w sprawie adopcji 609 212 748 szukamy cały czas w domu takiego już na zawsze bardzo świadomego, który nie będzie się bał  pracy z psem wycofanym i lękowym, bo taka nadal jest Viva.

Bardzo lubi inne psy także szukamy domu gdzie będzie mogła mieć psiego przyjaciela bądź psią przyjaciółkę przebywa w tej chwili koło Łowicza województwo Łódzkim.