Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wafelek i Ptyś przybłąkali się na podwórko dobrej pani, którą los zwierzaków zainteresował. Szukała właścicieli, pytała u pobliskiego weterynarza, ogłoszenia powiesiła, posty na internecie opublikowała i nic. Nikt piesków nie znał, nikt się do piesków nie przyznał. Może uciekły z jakiegoś gospodarstwa i nikt ich nie szukał i wcale odzyskać nie chciał, a może w ogóle nie pochodziły z tego terenu tylko zostały tam podrzucone… Chłopcy trzymali się cały czas razem, bardzo się lubią i jesteśmy prawie pewni, że są rodzeństwem. Są weseli, radośni, uwielbiają ludzi i są pozytywnie nastawieni do innych piesków. Nie boją się też większych skupisk ludzi ani ruchu ulicznego co rzeczywiście może świadczyć o tym, że z terenu wiejskiego nie pochodzą.
Nie mają żadnych problemów zdrowotnych, ale wiadomo, że przygotowanie ich do adopcji wymaga dwukrotnego odrobaczenia, zabezpieczenia na kleszcze, szczepień i kastracji, a przed kastracją badań krwi.
Jesteśmy w koszmarnie złej sytuacji finansowej i naprawdę nie mamy za co zapewnić im weterynaryjnych podstaw, ot na zabezpieczenie na kleszcze nam starczyło i na pierwsze odrobaczenie. Sami sobie nie poradzimy… Pięknie prosi Was o pomoc dla Wafelka i Ptysia…
Ładuję...